Wydarzenia

CLJ U-19: Kolejna wygrana na Oprowskiej!

2022-09-25 15:45:00
W 7. kolejce Śląsk Wrocław U-19 gościł na Oporowskiej Wisłę Kraków, trzecią drużynę bieżących rozgrywek. Wrocławianie po emocjonującej końcówce wygrali 2:1, a bramki zdobyli Aleksander Wołczek i Dawid Matuszewski.

Wrocławianie od początku narzucili swoje warunki gry, atakowali bocznymi strefami, decydowali się też na strzały z dystansu, jednak próby Jezierskiego i Zawadzkiego nie zaskoczyły bramkarza Wisły. W 12 minucie Śląsk objął prowadzenie, piłkę w pole karne dostał Matuszewski, zwodem zgubił obrońcę i wyłożył na 5 metr do Aleksandra Wołczka, który bez problemu umieścił piłkę w siatce.

Po bramce Wisła próbowała zaskoczyć Wrocławian, wyprowadzała ataki, ale nie potrafiła tego zamienić w konkrety - czy to po akcjach z gry, czy to po stałych fragmentach. Za każdym razem podopieczni trenera Siemińskiego dobrze się asekurowali i oddalali zagrożenie.

Przed przerwą WKS podwyższył prowadzenie po akcji prawą stroną. Matuszewski wymienił szybkie podania z Wołczkiem, który prostopadłą piłką wypuścił go za linię obrony. Skrzydłowy ściął w kierunku bramki i mimo nacisku obrońcy oddał płaski strzał, który zaskoczył golkipera Wisły. Chwilę później mogło być 3:0! Po strzale Wołczka piłka zmierzała w okienko przy bliższym słupku, ale wysokimi umiejętnościami popisał się golkiper gości.

W drugiej połowie Wiślacy wyszli mocno zmobilizowani, szukali swoich sytuacji po atakach skrzydłami, ale to znów wrocławianie byli bliżej podwyższenia wyniku. Najpierw strzał Wołczka ciałem zablokował jeden z obrońców. W efekcie był rzut rożny, po którym z woleja uderzał Krzysztof Kurowski, ale mimo ogromnego impetu piłka zatrzymała na poprzeczce i opuściła pole gry.

Z czasem to goście zaczęli kreować kolejne sytuacje, raz za razem jednak świetnie interweniował Głogowski. Został pokonany dopiero w 81 minucie, kiedy to dośrodkowaną piłkę opanował Dawid Gruszecki i płaskim strzałem z kilkunastu metrów nie dał szans na skuteczną interwencję.

Jednak nie zmienia to faktu, że Głogowski jest jednym z bohaterów tego meczu. Już w doliczonym czasie świetnie na refleks interweniował po płaskim strzale z kilku metrów i jeszcze utrzymał piłkę w dłoniach nie dając szans na dobitkę.

Po emocjonującej końcówce WKS znów zwycięża na Oporowskiej. Kolejny mecz zespołu U-19 już 1 października o godzinie 14, rywalem będzie Legia Warszawa.

Śląsk Wrocław U-19 – Wisła Kraków U-19 2:1 (2:0)
Bramki:
1:0 – 12’ Aleksander Wołczek
2:0 – 39’ Dawid Matuszewski
2:1 – 81’ Dawid Gruszecki

Śląsk: Głogowski – Lipiński, Szczyrek, Posacki, Kurowski (81’ Poliński), Wołczek, Maszkowski, Zawadzki (68’ Sharabura), Jezierski, Lutostański (46’ Bednarczyk), Matuszewski (56’ Sikora)
Rezerwowi: Sierda, Sharabura, Sikora, Poliński, Bednarczyk, Marszałek

Bartosz Siemiński, trener Śląska U-19: Od poniedziałku cały zespół, wszyscy zawodnicy, pracowali bardzo mocno na dzisiejsze zwycięstwo. Te treningi, cała praca sztabu i zawodników przyniosła efekt. Trzeba powiedzieć, że pierwsza połowa była fantastyczna w naszym wykonaniu.

Były sytuacje przed przerwą, aby podwyższyć wynik jak choćby Kuby Lutostańskiego, Aleksandra Wołczka, czy też po kilku uderzeniach z dystansu. Do szatni mogliśmy schodzić z wynikiem 3:0, to by wtedy też wyglądało zupełnie inaczej. Równie dobrze mogliśmy przeciwnika napocząć już po kilku minutach drugiej połowy, bo mieliśmy dobre sytuacje.

Generalnie wiemy, w jaki sposób gra Wisła, czyli na dwóch napastników, skrzydłowi schodzący do środka, robiący równowagę z linią obrony. Jeśli nie zagrają przez środek, to będą dośrodkowywać, bo też mają napastników dobrze grających w powietrzu. Tego się spodziewaliśmy, wybroniliśmy większość sytuacji, natomiast były też okazje rywali. Wtedy jednak też świetnie spisywał się Bartek Głogowski, wypełnił swoją rolę – to sobie powiedzieliśmy na odprawie, każdy zawodnik wypełnia swoje zadania najlepiej jak potrafi i tak też było.

Autor: Kacper Rudzik, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również