Wydarzenia

IV liga: Rezerwy pokazują charakter!

2018-11-10 16:00:00
Śląsk II wygrał na wyjeździe z Nysą Kłodzko 3:2 (1:1) i umocnił się na pozycji lidera IV ligi, gr. dolnośląskiej (wschód). Podopieczni Piotra Jawnego kończyli mecz w osłabieniu i mimo tego, że przegrywali 1:2, zdołali odwrócić losy spotkania.
Wrocławianie od pierwszego gwizdka narzucili swój styl rywalom, zyskując wyraźną przewagę. Wynik otworzyli jednak dopiero po niemal pół godzinie gry, gdy po zagraniu z rzutu rożnego przez Sobczaka najwyżej w polu karnym wyskoczył Pawelec i piękną główką umieścił piłkę w bramce. Mariusz Pawelec zaliczył więc świetny powrót na murawę po kontuzji.

Tuż przed przerwą sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, jednocześnie pokazując czerwoną kartkę za faul bramkarzowi WKS-u. Nysa doprowadziła do wyrównania, a całą drugą połowę zespół Trójkolorowych zmuszony był grać w osłabieniu.

Zawodnicy Śląska nie zwalniali tempa, cały czas starali się kontrolować boiskowe wydarzenia. Kłodzczanie wyprowadzili jednak skuteczną kontrę, zakończoną uderzeniem z dystansu, po którym piłkę z siatki wyciągać musiał Wadach.

Mimo przewagi jednego zawodnika i prowadzenia 2:1, Nysa nie zdołała powstrzymać graczy trenera Jawnego. Najpierw po indywidualnej akcji w polu karnym sfaulowany został Bartkowiak i sam wykorzystał „jedenastkę”. A w końcówce ten sam zawodnik zdobył bramkę na wagę trzech punktów, zaś asystę przy trafieniu zaliczył Srnić.


Nysa Kłodzko – Śląsk II Wrocław 2:3 (1:1)
Bramki dla Śląska: Pawelec 29’, Bartkowiak 59’ (k.), 81’.
Czerwona kartka: Szczerbal 44'

Śląsk II: Szczerbal – Pawelec, Kazimierowicz (Wadach 44’), Kucharczyk, Srnić, Sztylka (Łazarowicz 85’), Bartkowiak (Pasternak 89’), Kierkiewicz (Kuśnierz 90’), Młynarczyk, Caliński, Sobczak.
Autor: Biuro Prasowe, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również