Mateusz Młynarczyk na dłużej w Śląsku

Młynarczyk pierwsze piłkarskie szlify zbierał w Gdyni, w zespole tamtejszego Bałtyku. Dość szybko zaistniał w seniorskiej piłce, bo zadebiutował już w wieku 16 lat! 12 marca 2016 roku pomocnik pojawił się na murawie w 61. minucie meczu Gwardia Koszalin - Bałtyk, wygranego przez gdynian 3:2. W kolejnym sezonie (2016/2017) stał się pewniejszym punktem nadmorskiego zespołu, bo wystąpił w 28 spotkaniach, ale tylko jedno rozegrał w pełnym wymiarze czasu. Po udanym roku piłkarz trafił na Oporowską.

- Mateusz ma atuty ofensywne, które niejednokrotnie pokazywał w poprzednich latach, jak i w pierwszych spotkaniach obecnego sezonu. Został zauważony przez trenera Jacka Magierę, zalicza się do zawodników rozwojowych, stale czyniących postępy, dlatego zdecydowaliśmy się przedłużyć z nim umowę - podkreśla Dariusz Sztylka, dyrektor sportowy Śląska.



Młynarczyk najpierw występował w zespole juniorów WKS-u, a następnie powoli wchodził do drugiej drużyny. W sezonie 2019/2020 zagrał w jedenastu spotkaniach rezerw Śląska w 3. lidze, a w kolejnych rozgrywkach - już na poziomie drugiej ligi - rozegrał 30 meczów, w których strzelił trzy bramki, w tym jedną dość istotną i piękną - w ostatnich sekundach meczu z Bytovią Bytów, wygranego 3:2. Z kolei w obu spotkaniach rozpoczętego niedawno sezonu wystąpił od pierwszej minuty.

Gramy dalej, Mateusz!