U18: Forma rośnie

Zespół trenera Krzysztofa Wołczka spędził przerwę zimową na piątym miejscu w ligowej tabeli. Sytuacja mogła być znacznie lepsza i jeszcze na pięć minut przed końcem ostatniego meczu w rundzie jesiennej Trójkolorowi mieli szansę, by zakończyć 2020 rok na pierwszym miejscu. Pechowa końcówka meczu z Jagiellonią Białystok i porażka 3:4 sprawiła jednak, że ich sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu. 

Dobrze przepracowany okres przygotowawczy pozwolił pozytywnie patrzeć na drugą cześć sezonu. Pierwszy mecz z Arką Gdynia nie przyniósł jednak oczekiwanych rezultatów. Wrocławianie, choć prezentowali się całkiem dobrze, to musieli uznać wyższość rywala. Porażka w Gdyni 1:2 nie zmieniła jednak podejścia zespołu i jego filozofii gry. - Inauguracja w Gdyni była nieudana pod względem wyniku. Widziałem tam jednak prognozę takiej gry, jaką chcemy prezentować. Było tam dużo dobrych rzeczy. Niezależnie od wyniku, trzeba docenić te pozytywne fragmenty - uważa Krzysztof Wołczek, trener zespołu. 

Spotkanie z Lechem Poznań pokazało już pełnię potencjału Trójkolorowych. Dominacja od początku do samego końca i pewne zwycięstwo 4:0 to dowód na to, że piłkarze Śląska są w stanie walczyć o najwyższe cele. - Wygraliśmy wysoko, mieliśmy mnóstwo sytuacji. Szczególnie w pierwszej połowie, ale również w drugiej. Cieszymy się ze stworzonych sytuacji i z jakości gry. Zaprezentowaliśmy wysoką intensywność i zaangażowanie - ocenia Wołczek.

Zwycięstwo z Lechem sprawiło, że Wojskowi awansowali na czwarte miejsce w tabeli Centralnej Ligi Juniorów. Strata do prowadzącej Wisły Kraków to obecnie pięć punktów. W najbliższej kolejce (niedziela, 21 marca) wrocławianie zagrają na wyjeździe z zajmującą przedostatnie miejsce w tabeli Koroną Kielce.