Wydarzenia

Barylski: Wszyscy czekamy na zwycięstwo

2015-04-16 13:40:00
- Prawie wszyscy zawodnicy są do naszej dyspozycji i z nich wybierzemy grupę 11, a później 18 zawodników, którzy przystąpią do zrealizowania tego celu na który wszyscy czekają - zapowiada przed sobotnim meczem z Lechią Gdańsk drugi trener Śląska Wrocław Paweł Barylski.

Tradycyjnie przed kolejnym spotkaniem Śląska Wrocław na Oporowskiej 62 odbyła się konferencja prasowa. Wziął w niej udział Paweł Barylski, drugi trener zielono-biało-czerwonych, który odpowiadał na pytania dziennikarzy stawiane w kontekście sobotniego meczu przyjaźni z Lechią Gdańsk.

 

- Wchodzimy w decydującą fazę sezonu przed podziałem na grupy. W związku z tym, mecze z Lechią, Lechem i Wisłą pokażą nam ostatecznie naszą grę. Do dyspozycji w meczu z Lechią mamy prawie wszystkich zawodników, poza Dudu, który po kontuzji w meczu z Piastem nie będzie mógł wystąpić. Pozostali są do naszych usług i z nich wybierzemy grupę 11, a później 18 zawodników, którzy przystąpią do zrealizowania tego celu na który wszyscy czekają – zapowiadał drugi trener Śląska Wrocław, który dodał od razu: - My wszyscy w klubie i zawodnicy, którzy zdają sobie sprawę z tego, ze ich dobra gra nie przekłada się na wynik sportowych chcemy tego zwycięstwa. To jest kwestia psychiczna, takie sytuacji w tym klubie już przeżywaliśmy i wiemy o co chodzi, że mentalność jest najważniejszym elementem w przygotowaniach do spotkania - zaznaczał Paweł Barylski.

 

Trener, który we wrocławskim zespole jest prawą ręką Tadeusza Pawłowskiego zdradzał lokalnym dziennikarzom kulisy ostatnich zmian wewnątrz Śląska Wrocław. Paweł Barylski zaznaczał, że pomimo zastąpienia przez Mariusza Pawełka w roli kapitana Marco Paixao, Portugalczyk nadal jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu zespołu. Drugi trener WKS-u odniósł się również do znanych z dwóch ostatnich spotkań sytuacji, w których gracze wchodzący na murawę z ławki łapali czerwone kartki.

 

- Jeśli chodzi o motywację graczy rezerwowych, to ona jest na naprawdę wysokim poziomie. Może tu dochodzić do przemotywowania. Gdy chłopcy, w dwóch ostatnich meczach wchodzili na boisko chcieli za wszelką cenę pomóc drużynie i wykazali się zbyt dużą agresją, która przełożyła się na kary indywidualne. Zawodnicy, którzy mentalnie bardzo chcą udowodnić swoją wartość kończą niestety w ten sposób. To nieszczęśliwie drobny detal, która nam zaszkodził - dodawał trener Barylski.

 

Na zakończenie konferencji wrocławscy żurnaliści zwrócili uwagę na wysoką formę występującego w rezerwach Karola Angielskiego. Czy ten młody zawodnik ma szansę w najbliższych tygodniach odegrać znaczącą rolę również w pierwszym zespole? - Karol Angielski jest blisko meczowej osiemnastki. Już zdjął gipsowy opatrunek, który mu do tej pory przeszkadzał. Ale nie zapominajmy, że na jego sytuację wpływają też przygotowania do matury. Bierzemy go oczywiście pod uwagę przy ustawianiu składu. Jednak na razie dla niego głównym celem jest pozytywne ukończenie szkoły - skończył trener zielono-biało-czerwonych.

 

Autor: Mateusz Kondrat, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław