Wydarzenia

Bitwa o półfinał. Część druga

2015-03-04 13:10:00
Finalistów Pucharu Polski z sezonu 2012/2013, Śląska Wrocław i Legię Warszawa, los w tym sezonie skrzyżował już w 1/4 finału tych rozgrywek. Za nami pierwsze spotkanie o wejście do półfinału. W Stolicy Dolnego Śląska padł remis, zatem sprawa awansu jest jak najbardziej otwarta. Wszystko rozstrzygnie się dzisiaj w Warszawie!

Dwa lata temu we „wrocławsko-warszawskim” boju o puchar lepsi okazali się zawodnicy „elki”, którzy wygrali dwumecz 2:1. Dwie bramki Marka Saganowskiego na stadionie WKS-u okazały się wystarczającą zaliczką przed rewanżem i, mimo że  na Łazienkowskiej goście cieszyli się jedynym trafieniem w tym spotkaniu (po samobójczym golu Michała Żewłakowa), to Legioniści wznieśli trofeum, notując w ówczesnym sezonie dublet - zwycięstwo w Pucharze oraz w lidze.

 

Dzisiaj warszawianie już takiego komfortu nie mają. Pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie Śląska z Legią, które odbyło się dwa tygodnie temu we Wrocławiu, zakończyło się bowiem remisem 1:1. Wrocławianie stracili gola dosłownie kilka chwil przed zakończeniem 1. połowy, już w doliczonym czasie gry. Gospodarze wyrównali w 85. minucie, po bramce Marco Paixao. Oba zespoły kończyły ten pojedynek w „dziesiątkę”.

 

W porównaniu z meczem w województwie dolnośląskim, w szeregach Legionistów zaszło kilka zmian, w tym jedna zasadnicza. Po niemal dziewięciu latach klub opuścił Miroslav Radović, który miał spory udział w trafieniu w pierwszym  spotkaniu pomiędzy Śląskiem a Legią.  Po jego uderzeniu piłka została zablokowana i trafiła do Michała Żyry, a ten z niewielkiej odległości pokonał naszego bramkarza. Serbski skrzydłowy podpisał umowę z Hebei China Fortune. W dzisiejszym pojedynku nie zagrają także: ukarany we Wrocławiu czerwoną kartką (za dwie żółte)  Ivica Vrdoljak i Jakub Rzeźniczak, dla którego żółty kartonik w pierwszej części ćwierćfinału był drugim z kolei. W Pucharze Polski już dwa „żółtka” eliminują z kolejnego meczu tych rozgrywek. W ekipie gospodarzy nie wystąpi Tomasz Hołota. Zawodnik Trójkolorowych zakończył swój udział  w grze dwa tygodnie temu, w podobny sposób, jak kapitan „elki”. Między słupkami po raz kolejny stanie Jakub Wrąbel. Mariusz Pawełek jest już po operacji dłoni, jednak aby wrócić do pełnej sprawności, potrzebuje jeszcze trochę czasu.

 

Dla obu drużyn pojedynek na Stadionie Wrocław był pierwszym oficjalnym meczem po przerwie zimowej. Początek wiosennych rozgrywek pozostawia wiele do życzenia zarówno podopiecznym Tadeusza Pawłowskiego, jak i Henninga Berga. Licząc wszystkie tegoroczne boje o stawkę, Śląsk w bieżącym roku wciąż pozostaje bez wygranej. Legia na pierwsze zwycięstwo w 2015 musiała czekać do 1 marca, kiedy to pewnie wygrała z Podbeskidziem Bielsko-Biała 3:0 w lidze. Czy teraz nadszedł czas na przełamanie wrocławian?

 

Rachunek jest prosty: jeżeli Śląsk chce awansować do półfinału Pucharu Polski, w drugim meczu musi wygrać lub zremisować, co najmniej 2:2. - W naszej filozofii nie może być mowy o oszczędzaniu się. Ten najbliższy mecz jest dla nas zawsze najważniejszy. Nie będziemy kalkulować, bo to nigdy, patrząc na historię tego klubu, nie wychodziło nam na dobre – zapowiada drugi trener Śląska, Paweł Barylski.

 

Jedną przygodę z pucharami Legia już w tym sezonie zakończyła. Przegrywając w dwumeczu  z Ajaksem Amsterdam, pożegnała się z  Ligą Europy. Czy wrocławianie powtrzą wyczyn holenderskiego zespołu i wykluczą mistrza Polski także z turnieju tysiąca drużyn?

 

Rewanżowe spotkanie Pucharu Polski Legia Warszawa-Śląsk Wrocław odbędzie się już dziś, o godz. 20:00. Relację live z tego meczu można śledzić po kliknięciu: TUTAJ.

Autor: Kamila Szutenbach

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław