Wydarzenia

By na Śląsku wygrał Śląsk

2015-02-28 09:00:00
WKS czeka drugi w tym roku wyjazdowy mecz T-Mobile Ekstraklasy. Po krakowskim resmisie w drużynie czuć było pewien niedosyt, dlatego na Śląsk wrocławianie jadą z zamiarem zdobycia kompletu punktów. Górnik na papierze to silniejszy rywal niż Cracovia, ale w pierwszej rundzie, na swoim stadionie, podopieczni Tadeusza Pawłowskiego to zabrzan byli w stanie pokonać.

Starcie Górnika ze Śląskiem to jeden z najciekawiej zapowiadających się meczów 22. kolejki. Obie drużyny są w górnej połowie tabeli, obie grają przyjemny dla oka futbol, a co najważniejsze - z całego serca pragną zwycięstwa. WKS przed tygodniem przegrał u siebie z Jagiellonią i była to przegrana, która bolała podwójnie. Po pierwsze dlatego, że niemal rok Śląsk pozostawał u siebie niepokonany i piękna seria została przerwana. Po drugie - wrocławianie grali lepiej od rywali i zasługiwali nawet na 3, a na pewno na przynajmniej jeden punkt. Za zasługi w sporcie nic się nie zdobywa i konto punktowe nie zostało powiększone.


- Mamy trochę manko, bo brakuje nam z pewnością punktów po spotkaniu z Jagiellonią. Są w nas mieszane uczucia. Nasza gra w ostatnim meczu była bardzo dobra i chce mi się śmiać, gdy ktoś mówi o kryzysie. To nie jest kryzys, to brak skuteczności - analizuje Tadeusz Pawłowski, szkoleniowiec Trójkolorowych z Wrocławia. Zgubione u siebie punkty dwukrotnie mistrzowie Polski spróbują odzyskać na stadionie Górnika, który tytuł zdobywał aż 14. razy. Nie będzie to jednak prosta sprawa…


- Zagrają najlepsi na daną chwilę. Liczymy, że uda nam się podtrzymać dobrą dyspozycję, a do tego poprawić jeszcze skuteczność. Musimy zaprezentować dobrą grę, jak chociażby w ostatniej kolejce. Mam nadzieję, że będziemy świadkami dobrego widowiska, przede wszystkim zwycięskiego z naszej strony - zapowiada Józef Dankowski, pierwszy trener Górników. W Zabrzu liczą na wygraną, ale potrafią docenić również klasę Śląska - Mają wartościowych piłkarzy, są bardzo dobrą drużyną. Oni potrafią się długo utrzymywać przy piłce, grać ładnie dla oka. Co prawda w dwóch pierwszych meczach wiosny zdobyli raptem jeden punkt, ale moim zdaniem to wcale nie świadczy o tym, że mają kryzys. Na pewno nie ma mowy o takim zjawisku - mówi Błażej Augustyn, obrońca zabrzan i mieszkaniec… Wrocławia. Augustyn grał w juniorskim zespole Śląska przeszło 12 lat temu i do dziś na stałe przebywa w stolicy Dolnego Śląska.


Augustyn, wraz z kolegami z bloku defensywnego, spróbuje zatrzymać m.in. braci Paixao. Flavio był bohaterem wygranego 2:0 spotkania Śląsk-Górnik z rundy jesiennej, kiedy zdobył obie bramki, ale na początku 2015 roku ani on, ani brat nie mogą się „wstrzelić”. Trener Pawłowski, świetny przed laty napastnik, rozumie ich problem doskonale - Rozmawiałem z Marco i z Flavio i każdy z nich mówi, że potrzebuje bramki, żeby się odblokować. Sam byłem zawodnikiem ofensywnym i u mnie było tak samo. Gdy się strzelało, to piłka wpadała do bramki po każdej próbie. Wierzę w swoich chłopaków, że zagrają jutro dobry mecz, a strzelanie bramek nie sprawi im problemów - mówi głównodowodzący szatnią WKS-u.


Górnik nie wygrał u siebie od 23 sierpnia 2014 roku (2:0 z Łęczną) i 3 punkty na własnym stadionie stają się powoli obsesją trenera Dankowskiego - Statystyki dotyczące meczów bez zwycięstwa u siebie są nam dobrze znane. Zrobimy wszystko, by w sobotni wieczór je poprawić . W Zabrzu rywale nie pozwalają nam zaprezentować tego, co pokazujemy na wyjazdach, gdzie mamy więcej miejsca z przodu i potrafimy to wykorzystać - mówi. O pokonanie Śląska nie będzie jednak łatwo. Tym bardziej, że trener Pawłowski doskonale wie, czego może spodziewać się po rywalach. Nie zaskoczy go nawet ustawienie z trójką obrońców. - Górnicy skupiają się na wrzutkach, na rozrzucenie do boków i dośrodkowaniach. Wygraliśmy z Górnikiem we Wrocławiu 2:0, grali wtedy tym samym systemem. My kontrolowaliśmy mecz i przeciwnik nie mógł stworzyć żadnej akcji. Nie spodziewam się niespodzianek w ekipie rywala. Górnik nie jest dla nas niespodzianką, ani ich ustawienie nie jest nowością.


W Zabrzu chcą się zrewanżować za porażkę z jesieni i wreszcie wygrać u siebie, wrocławianie zaś zrobią wszystko, by powetować sobie nieszczęśliwą stratę punktów ze spotkania przeciwko Jagiellonii. Komu uda zrealizować się swój plan, dowiemy się w sobotni wieczór. Początek spotkania o 18:00. Zachęcamy do śledzenia jego wyniku razem z nami. Wystarczy kliknąć w: Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław (relacja live).

Autor: Jędrzej Rybak

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław