Chrapek: To inna drużyna

Michał Chrapek: Styl gry Lechii zmienił się, ale niedużo. Przyszło kilku nowych zawodników i zespół wygląda inaczej. Lechia na papierze wygląda bardzo dobrze. Sam miałem przyjemność grać z kilkoma jej zawodnikami i wiem, na co ich stać. Pozycja w tabeli na pewno nie odzwierciedla jej potencjału. W tym sezonie Lechia ma problemy z graniem przed własną publicznością. W poprzednim sezonie kto by nie przyjechał, nie był faworytem. Teraz to się zmieniło, co widać po jej wynikach.

 

Główną różnica między Śląskiem a Lechią jest liczebność kadry. Nasi rywale mają szeroką ławkę. Często jest tak, że do osiemnastki meczowej nie łapie się 6-7 piłkarzy, i nierzadko ogranych w ekstraklasie. Co do jakości myślę, że jest ona podobna, patrząc na podstawowe jedenastki obu zespołów. My mieliśmy sporo zmian i nie jest to łatwe do poskładania. Już jednak pokazaliśmy, że potrafimy grać fajnie piłkę. 

 

Jak jeszcze grałem w Lechii to na boisku imponował mi Haraslin. Szkoda, że kontuzja go zastopowała, bo ma naprawdę spory potencjał. Życzę mu wszystkiego dobrego.