Wydarzenia

Czwartkowy przegląd artykułów o Śląsku

2015-07-23 10:00:00
Zapraszamy na czwartkowy przegląd prasy. Z dzisiejszych gazet wybraliśmy najciekawsze informacje dotyczące Śląska Wrocław. Zachęcamy do lektury!

Gazeta Wrocławska - Musimy patrzeć na siebie i być mocno zmotywowani. To, co było, jest przeszłością (rozmowa z Mariuszem Pawełkiem)

 

Spodziewacie się, że IFK zagra tak jak we Wrocławiu, czy raczej rzuci się na was od pierwszej minuty?  

Wydaje mi się, że się rzucą, a my będziemy musieli przetrzymać to natężenie ataków.  Na pewno nie zagrają tak, jak na początku pierwszego meczu. My zresztą też mądrze graliśmy: to piłka biegała, a nie my. To był klucz do tego wyniku.  

 

Wszyscy mówią, że to drużyna wyższa i silniejsza od Śląska. Faktycznie Pan to odczuł w polu bramkowym?  

Nie - to są tacy sami ludzie, jak my. To nastawienie każdego z nas przyczyni się do dobrego wyniku. Musimy patrzeć na siebie i być mocno zmotywowani, nastawieni bojowo. Tylko tak możemy uzyskać korzystny wynik.  

 

To jest tak, że oni muszą awansować, a wy możecie, czy czujecie też presję?  

Wiadomo, że oni muszą być ostrożni, bo jak stracą jedną bramkę, to samii będą musieli strzelić dwie. Wiemy, jaka jest piłka. My będziemy chcieli zagrać najlepiej, jak tylko potrafimy.

 

Przegląd Sportowy - Strach przed wolnymi i rożnymi

 

Trzy kilogramy książek trenera Pawłowskiego, mądra taktyka, a przede wszystkim wyciągnięcie wniosków z niedzielnej ligowej porażki z Legią Warszawa mają dać wrocławianom awans. Tydzień temu było 0:0. Około godziny 12 ponad stumiejscowy boeing 737 z liczną wrocławską delegacją wylądował w Goteborgu. - Życzymy wam dużo goli - optymistycznie głosił pożegnalny komunikat załogi. Gracze Śląska przynajmniej do czwartkowego wieczoru nie będą czuli, że grają na wyjeździe.  Bo jest tak: Goteborg stylem zabudowy przypomina Wrocław. Po ulicach jeżdżą nawet niebieskie tramwaje, a przez centrum płynie fosa niczym na Starym Mieście - taki widok piłkarze mają z okien hotelu. Nawet menu jest przygotowane przez swoich. Niektórzy na obiad spodziewali się jakiegoś skandynawskiego dania, ale klubowa pani dietetyk Aleksandra Zagrodna zadecydowała: gotowany kurczak i suszone pomidory. (…)

 

Trener Śląska nie chce zaniedbać żadnego szczegółu. W noc poprzedzającą wylot, zamiast się położyć, oglądał i analizował pierwszy mecz z IFK. W jego bagażu do Szwecji znalazły się trzy kilogramy książek. Czy wyposażony w tyle literatury szkoleniowiec w najbliższym czasie w ogóle ma zamiar spać? - Problem polega na tym, że z powodu napiętego harmonogramu mamy bardzo mało czasu na trenowanie. Jest wiele niuansów, które chciałbym z zawodnikami dopracować, a po prostu nie mam kiedy - przyznaje szkoleniowiec. Pawłowski zapowiadał też indywidualną rozmowę z Kamilem Bilińskim. Trenerzy oczekują od napastnika większej aktywności, a nie czekania na podanie. Nawet jeśli mowa o zawodniku, który nie jest optymalnie przygotowany do sezonu. - Kamil musi zrozumieć, że jest dla drużyny, a nie drużyna dla niego - mówi trener Śląska.

 

Gazeta Wyborcza - Stawką awans i duża premia

 

Rywalizacja w europejskich pucharach to nie tylko okno wystawowe dla krajowych piłkarzy i możliwość zebrania doświadczenia w grze na arenie międzynarodowej. Rywalizacja w pucharach opłaca się coraz bardziej klubom nawet w Lidze Europy, mniej prestiżowej od Ligi Mistrzów  Zwycięzca tych rozgrywek nie tylko automatycznie kwalifikuje się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zgarnia też sporo pieniędzy za występy w każdej rundzie, również eliminacyjnej.  Według nowych stawek UEFA za udział w pierwszej rundzie Ligi Europy wypłaca klubom po 200 tys. euro. W drugiej - 210 tys. euro, a w trzeciej - 220 tys. euro. W przypadku odpadnięcia w czwartej - 230 tys. euro. Awans do fazy grupowej wyceniany jest aż na 2,4 mln euro. (…)

 

Śląsk zadanie dziś będzie miał trudne. W pierwszym meczu we Wrocławiu padł remis 0:0, a IFK u siebie jest faworytem. Poza tym wrocławianie wciąż rozpamiętuj ą wysoką porażkę 1:4 z Legią w lidze.  - Byłem bardzo zawiedziony tym, co pokazaliśmy w niedzielę. Z Legią przegraliśmy mentalnie. Rywal chciał zwycięstwa bardziej od nas - mówił na konferencji prasowej przed wylotem do Szwecji trener Śląska Tadeusz Pawłowski. (…)

 

Mimo napiętej atmosfery i słabszych wyników w ostatnim czasie w awans do kolejnej rundy wierzy trener IFK Jorgen Lennartsson.  - Jesteśmy w dobrej sytuacji przed rewanżem ze Śląskiem. Musimy być czujni, bo jeśli rywale strzelą nam bramkę, my będziemy musieli trafic dwukrotnie. Dlatego konieczne jest, by zbilansować grę obronną z atakiem. Nie możemy po prostu się na nich rzucić. Mocną stroną Śląska jest gra z kontrataków. Musimy szczególnie uważać na Picha i Paixao, którzy w tym elemencie gry są bardzo dobrzy. Mimo wszystko powinniśmy wygrać to spotkanie. Widzę w swoim zespole wielki głód zwycięstwa - mówił szkoleniowiec IFK po środowym treningu.

 

Super Express - Uda nam się dziabnąć Szwedów (rozmowa z Robertem Pichem)

 

Śląsk Wrocław nieźle zaprezentował się w pierwszym meczu z IFK Góteborg, ale remis 0:0 przed dzisiejszym rewanżem w Szwecji nie stawia ich w roli faworyta. Słowacki pomocnik Robert Pich (271.) podkreśla jednak, że „wojskowych" stać na wywalczenie awansu do III rundy kwalifikacji Ligi Europy. 

 

W pierwszym meczu udowodniliście, że nie jesteście gorszą drużyną od IFK. Zabrakło tylko zwycięstwa.   

Wynik 0:0 nie jest zły. Goteborg ma naprawdę dobrą defensywę, ale ogólnie prezentuje poziom podobny do naszego. Szanse są więc wyrównane. Nie możemy jednak popełniać błędów w obronie, tak jak z Legią, gdy przegraliśmy we Wrocławiu aż 1:4. Gol strzelony w Szwecji postawi nas w dobrej sytuacji.  

 

Macie plan, jak to zrobić? 

W pierwszym meczu oni byli nastawieni przede wszystkim na to, aby nie stracić gola. Nie było tam dużo miejsca. U siebie IFK nie zagra już tak defensywnie. To nasza szansa. Wierzę, że to nam uda się ich dziabnąć. 

 

Szwedzi są bardzo pewni siebie. Mówią nawet, że porażka ze Śląskiem to będzie dla nich wstyd. 

Aż tak dobrą drużyną to oni nie są, a my nie jesteśmy słabi. Niech mówią sobie, co chcą. Dla nas to nawet lepiej. Mogą sobie z nas szydzić i czuć się pewnie. Pewność siebie już niejednego zgubiła.

 

Fakt - Ostre rozmowy w Śląsku

 

Piłkarze Śląska jeszcze przed rewanżem z IFK (dziś, godz. 19) musieli usłyszeć sporo gorzkich słów od sztabu szkoleniowego. Szkolne błędy, głównie przy stałych fragmentach gry, które przesądziły o wysokiej porażce z Legią (1:4) nie mogą się powtórzyć w Goeteborgu. W przeciwnym razie wrocławianie zakończą pucharową przygodę na drugim rywalu.

 

Autor: Mateusz Kondrat, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław