Czwartkowy przegląd artykułów o Śląsku

Fakt - W Śląsku młodzi kasują starych

Na treningach Śląska pojawia się coraz więcej młodych piłkarzy. Nie ma to jeszcze wielkiego wpływu na kształt podstawowej jedenastki, ale na to, jak wygląda ławka rezerwowych, już tak. Od trzech meczów z rzędu nie ma na niej na przykład Krzysztofa Ostrowskiego (33 l.), choć zawodnik jest zdrowy i ćwiczy. 

Trenerzy nie operują nazwiskami, ale jeśli mają młodzieżowca na podobnym poziomie jak bardzo doświadczony piłkarz, sięgają po tego pierwszego. Regularnie w kadrze meczowej znajduje się już Kamil Dankowski (19 l.), a napierają kolejni. Tadeusz Pawłowski (62 l.) sygnalizuje, że blisko debiutu jest napastnik Mariusz Idzik (18 l.). 

- Robi duże postępy. Ostatnio zdobył ładną bramkę w meczu Centralnej Ligi Juniorów z Zawiszą Bydgoszcz. Jeszcze w tym roku znowu trochę pogramy systemem środa-niedziela, między innymi przez Puchar Polski. Młodzi dostaną minuty do grania - zapewnia szkoleniowiec.

Fakt - Działacze nie dali uczcić jubileuszu

Obrońca Śląska Piotr Celeban (30 l.) w ubiegłą niedzielę rozegrał swój 200. mecz w barwach Śląska. Nie doczekał się jednak uhonorowania ze strony klubu, co było dobrym wrocławskim zwyczajem, kultywowanym od kilku lat? Czemu? Bo Ekstraklasa SA już nie pozwala.

Śląsk przez kilka sezonów miał tradycję specjalnych podziękowań dla piłkarzy. Celebrowano osiągnięcie okrągłej liczby rozegranych spotkań w barwach WKS czy dziękowano zasłużonemu zawodnikowi, kiedy ten odchodził. Zwykle przedstawiciel zarządu wręczał też pamiątkową koszulkę. Odbywało się to tuż przed meczem, po wyprowadzeniu obu drużyn na boisko przez sędziów.

- Zmieniły się przepisy organizatora rozgrywek. Możemy co najwyżej wyświetlić podziękowania na telebimie, tak jak zrobiliśmy w przypadku „Celika” - tłumaczy rzecznik Śląska Michał Mazur (36 l.). Szkoda, bo zwyczaj był sympatyczny.

Przegląd Sportowy - Wielka szansa juniora

Z pierwszym zespołem trenuje 18-letni obrońca Łukasz Wiech. Zawodnik wyróżnił się na inaugurację CLJ i trenerzy obserwują go pod kątem planowanego włączenia do kadry pierwszego zespołu.

Gazeta Wyborcza - Pich odejdzie ze Śląska? 

Pich znalazł się w kręgu zainteresowań kilku klubów, w tym zagranicznych. Już w czerwcu w mediach w kontekście jego nazwiska padały nazwy takich klubów jak Pogoń Szczecin, duński Ejsberg czy turecki Sivasspor. W ostatnim czasie 26-letni skrzydłowy był jednak łączony z 13. zespołem tureckiej ekstraklasy poprzedniego sezonu - Kasimpasą.  Jak przyznaje agent piłkarza Marek Karpiński, to niejedyna opcja, jaką ma dla swojego klienta: - W sprawie transferu rozmawiamy z Kasimpasą i dwoma innymi klubami z Turcji, ale do finalizacji jeszcze daleka droga. 

Śląsk zamierza włączyć się do walki o swoją gwiazdę i przedłużyć wygasający kontrakt. Jeszcze w tym tygodniu ma dojść do spotkania agenta zawodnika z prezesem klubu Pawłem Żelemem. Pich nie wyklucza, że zostanie we Wrocławiu. - Klub chce przedłużyć ze mną kontrakt, ale ciągle nie wiem, co z tego wyjdzie. Mój menedżer umówił się z prezesem klubu na środek tego tygodnia. Zresztą już po zakończeniu poprzednich rozgrywek prezes powiedział mi, że chce ze mną przedłużyć umowę, pozostaje nam więc tylko się dogadać - mówi były gracz MSK Żilina.