Do Gliwic po kolejny triumf z Piastem

Najbliższa kolejka PKO Ekstraklasy – podobnie zresztą jak ta miniona – będzie obfitowała w mnóstwo emocji. Bo znów między sobą zagrają cztery najlepsze drużyny tego sezonu – w Poznaniu Lech podejmie Legię Warszawa, zaś w Gliwicach Piast zagra ze Śląskiem Wrocław. I każde z tych spotkań będzie niezwykle ważne dla układu tabeli, bowiem może zdecydować zarówno o mistrzostwie Polski (Legii do tytułu wystarczy remis), jak i o rozkładzie dalszych miejsc przed ostatnią prostą wyścigu o ligowe podium i puchary.

Na ten moment sytuacja w tabeli prezentuje się następująco: liderem jest Legia z dorobkiem 65 punktów. Za nią plasują się Piast i Lech, które zgromadziły 54 „oczka”, czwartą pozycję z minimalną stratą (1 punktu) zajmuje Śląsk. Ekipa ze stolicy jest już niemal pewna mistrzostwa, ale prawdziwie zacięta walka rozgorzała za jej plecami – w tej chwili szanse na ligowe podium ma nawet piąta w tabeli Lechia Gdańsk, która ma na koncie 52 punkty. Każde potknięcie kogoś z trójki Lech, Piast, Śląsk może skomplikować walkę o puchary.

OBIE DRUŻYNY STRZELĄ:
Tak – 1.79
Nie – 1.96

Nikogo nie trzeba więc przekonywać jak ważne dla wrocławian będzie niedzielne starcie z Piastem. Zwycięstwo spowoduje, że uda się przeskoczyć gliwiczan w tabeli, a w przypadku straty punktów przez Lecha może to być nawet awans na pozycję wicelidera. I trzeba przyznać, że wygrana z wciąż aktualnym mistrzem Polski nie jest jakąś mrzonką czy odległym marzeniem, a pozostaje w zasięgu ręki. Szczególnie, że w tym sezonie wrocławianie dokonali tego już dwukrotnie!

Wszystko zaczęło się jeszcze w lipcu, kiedy to obie drużyny zmierzyły się we Wrocławiu w ramach drugiej kolejki sezonu 2019/2020. Po golu Jorge Felixa goście prowadzili 1:0, ale zabójcza końcówka w wykonaniu Śląska i bramki Erika Exposito w 86. i Łukasza Brozia w 91. minucie spowodowały, że to gospodarze zgarnęli trzy punkty. Ale jeszcze większe wrażenie zrobiła listopadowa wygrana „Wojskowych”. Piast do tamtego meczu przystępował w roli faworyta – drużyna Waldemara Fornalika zdążyła się rozkręcić i dołączyć do ligowej czołówki – ale przed własną publicznością poległ aż 0:3. Gole dla przyjezdnych z Wrocławia strzelali wówczas Robert Pich, Jakub Łabojko i Przemysław Płacheta.

LICZBA GOLI:
Powyżej 3.0 – 2.85
Powyżej 4.0 – 7.00
Powyżej 4.5 – 8.12
Powyżej 5.0 – 17.22

Przed niedzielnym starciem – mimo niższej pozycji w tabeli – Śląsk nie stoi więc na straconej pozycji. Szczególnie, że to gliwiczanie w rundzie finałowej tego sezonu jeszcze nie wygrali. Po porażkach z Lechią i Lechem ostatnio zremisowali co prawda na wyjeździe z Legią, niemniej trudno powiedzieć, by byli w odpowiedniej formie. Wrocławianie z kolei są od dwóch spotkań niepokonani – na start rywalizacji w grupie mistrzowskiej przegrali co prawda z Legią, ale potem pokonali Cracovię i po pasjonującym meczu zremisowali z Lechem.

Ostatnie spotkania obu drużyn wskazują na to, że w niedzielę w Gliwicach czeka nas naprawdę sporo emocji. Miejmy jednak nadzieję, że jak dramatyczny nie byłby to mecz, zakończy się on zwycięstwem Śląska. Te trzy punkty mogą się bowiem okazać kluczowe w kontekście walki o podium na koniec sezonu 2019/2020.

KURSY NOBLE BET:
Piast – 2.00
Remis – 3.53
Śląsk – 3.94