Domowa inauguracja | Ekstraliga

Terminarz nie rozpieszcza wrocławianek, bo w pierwszych pięciu kolejkach zmierzą się z czterema najlepszymi zespołami poprzedniego sezonu. Na inaugurację Śląsk przegrał z UKS SMS-em Łódź 1:2, choć pierwszy strzelił gola i długo prowadził. W dużej mierze podopieczne Piotra Jagieły musiały skupić się na defensywie.

- Teraz chcemy zagrać zdecydowanie bardziej ofensywnie, chcemy prowadzić grę - mówi szkoleniowiec WKS-u. Prowadzenie gry z wyżej notowanym rywalem - jakim jest Medyk Konin - będzie zadaniem trudnym, ale nie niemożliwym. Na inaugurację ekipa z Konina wygrała u siebie z Olimpią Szczecin 4:2, a hat-tricka zaliczyła niezawodna Anna Gawrońska. Bez wątpienia Medyk będzie chciał pójść za ciosem.

Sztab szkoleniowy Śląska ma spory ból głowy, bo nie może wystawić optymalnego składu. Kontuzje leczą m.in. Paulina Pompa, Daria Nowak i Martyna Buś, a powoli do pełni zdrowia po urazie powraca Joanna Wróblewska. Szczególnie cieszyć w takich okolicznościach może powrót na boiska Karoliny Ostrowskiej. Grająca kierownik wrocławskiego zespołu powróciła na ostatni sparing, a w pierwszym meczu ligowym otrzymala od trenera niemal pół godziny gry. Czy teraz znów wybiegnie na murawę?