Dzień dobry, Ayia Napo!

Wyprawę na Cypr zespół Trójkolorowych rozpoczął o 8 rano, oczywiście na Oporowskiej 62. Pierwszym etapem była autokarowa podróż na lotnisku w Berlinie. Ze stolicy Niemiec Śląsk odleciał do Larnaki, położonej kilkadziesiąt kilometrów od celu - Ayia Napy. Na miejscu drużyna zameldowała się nieznacznie po godzinie 20 czasu lokalnego (w Polsce jest o godzinę wcześniej).



- Mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo mamy swoją robotę do wykonania. Musi być ciężko, tylko w ten sposób możemy stać się lepszymi zawodnikami i lepszą drużyną - mówi Piotr Celeban. Kapitan WKS-u podkreśla, że wysiłek włożony na obozie jest kluczem do udanej rundy wiosennej. Pierwszy mecz już 10 lutego w Krakowie z Cracovią.



Na Cyprze wrocławianie spędzą 10 dni. Poza wytężoną pracą na treningach, ważnym elementem obozu będą mecze sparingowe. 28 stycznia z Mladą Boleslav, 30 stycznia z MFK Karvina i 2 lutego z FK Nitra. Rywalami są więc zespołu z ekstraklasy czeskiej i słowackiej. Co ciekawe, w tym samym hotelu na zgrupowaniu przebywa m.in. rosyjska FC Ufa oraz Wisła Płock, ligowy rywal Śląska Wrocław.



- Przede wszystkim trzeba w pełni skoncentrować się i poświęcić pracy. Każdy musi złamać swoje wszystkie bariery. Mam nadzieję, że tak będzie - dodaje "Celik". Zatem - do dzieła!