Golla: Będziemy gotowi na sto procent

Wojciech Golla: Początek był mało udany, trener po meczu powiedział, że zacząłem nerwowo. Na pewno graliśmy sobie trudne piłki na początku spotkania. Takie, które trudno przyjąć albo wyprowadzić. Tym bardziej, że Lechia wyszła na nas dość wysokim pressingiem. Z czasem wyglądało to dużo lepiej, zdominowaliśmy ich.

 

Nie byłem na spalonym w sytuacji, w której padł gol. Sędzia Marciniak powiedział mi po meczu, że na ofsajdzie był Arek Piech i on absorbował uwagę obrońcy. Ale po obejrzeniu powtórek wydaje mi się, że tak nie było. Uważam, że bramka powinna być uznana.

 

Mieliśmy już pierwsze odprawy dotyczące gry Lecha. Nie było jeszcze pełnej analizy, ale codziennie dostajemy kolejne informacje. Będziemy na sto procent przygotowani do meczu.

 

W ekstraklasie czuję się tak jak kiedyś, nie odczułem wielkiej różnicy, przeskoku. Fajnie było wrócić. Rozegrałem dopiero jeden mecz i mam nadzieję, że rozegram ich znacznie więcej. Będąc w Holandii oglądałem polską ekstraklasę i mam wrażenie, że od mojego wyjazdu poziom poszedł troszkę do przodu. Oby polska piłka rozwijała się coraz bardziej.