Górnicy po meczu ze Śląskiem

Michał Janota: Nie jestem przekonany czy to był mój dobry występ, ale cieszy mnie na pewno zwycięstwo naszej drużyny. Tak się złożyło, że udało się nam tego dokonać w meczu ze Śląskiem, do którego byłem przymierzany w letnim oknie transferowym. Przede wszystkim to zwycięstwo nam było dzisiaj potrzebne, bez względu na to, przeciwko jakiej drużynie mieliśmy dziś zagrać i cieszymy się, że nam się to udało. Przetrzymaliśmy presję Śląska, mieliśmy trochę miejsca i wykorzystaliśmy to dziś dzięki naszemu zaangażowaniu. Punkty są nam obecnie potrzebne jak żadnej innej drużynie i dzięki naszej mentalności je dzisiaj zdobyliśmy.

Oleksandr Szeweluchin: Od pierwszej sekundy pokazaliśmy większą determinację niż Śląsk i dzięki temu dziś wygraliśmy. Wiedzieliśmy, że nasz przeciwnik zawsze stara się pograć elegancką piłkę, ale dzisiaj zrobiliśmy to, czego wymaga od nas trener i dołożyliśmy więcej agresji. W odbiorze i doskoku pokazaliśmy, że nie damy Śląskowi grać na jego warunkach.

Czasami przeciwnik potrafi stworzyć jedną lub dwie sytuacje i zdobyć decydującego gola. Dzisiaj Śląskowi nie pozwoliliśmy na nic. Jako obrońca, w ogóle jako zespół możemy być dziś zadowoleni, że zagraliśmy na zero w tyłach. Wygraliśmy i nic nie straciliśmy - możemy dziś świętować podwójnie.