Wydarzenia

Grajciar: Uderzyłem bez zastanowienia i wpadło!

2016-05-11 15:40:00
- Gdybym przyjął piłkę, pewnie tego gola by nie było. Uderzyłem od razu, bez zastanowienia i wpadło! Po rykoszecie, ale i tak ładnie – mówi Słowak o swojej bramce.
Grajciar wszedł na boisku w 62. minucie. Bacznie obserwował mecz przyjaźni i z końcowego rezultatu jest zadowolony. - Na początku muszę pochwalić Mariusza Pawełka. Wyłapał nam bardzo dużo sytuacji i spisał się na medal – komplementuje golkipera Peter. – Remis jest jak najbardziej sprawiedliwy, ale obie drużyny miały swoje okazje, żeby zwyciężyć. 

Słowak miał ożywić grę Śląska po straconej bramce. Z zadania wywiązał się znakomicie. – Mieliśmy wrócić do stylu gry z ostatniego meczu i chyba to się udało. Wszedłem na prawą stronę pomocy, Mervo przesunął się do przodu i graliśmy swoje – komentuje. - Myślę, że obie połowy były równe w naszym wykonaniu. Świetnie grał Robert Pich, ale brakuje mu bramek. Co mecz umie wypracować sobie kilka sytuacji i brakuje jedynie kropki nad „i”. Myślę, że przełamie się na koniec sezonu i z Górnikiem strzeli gola!

Peter Grajciar przyznaje, że przy bramce nie zastanawiał się zbyt wiele. Huknął i zdobył bramkę. - Gdybym przyjął piłkę, to pewnie bym już nie strzelił gola. Uderzyłem od razu bez zastanowienia i wpadło! Po rykoszecie, ale i tak ładnie – kończy Słowak. 

Strzał życia Słowaka można zobaczyć tutaj:
 


Autor: Michał Krzyminski, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław