Hit co się zowie!
Na takie mecze czeka się tygodniami, a nawet miesiącami. I nie chodzi tylko o fakt, że spotkania z Legią zawsze elektryzują publiczność. W tym przypadku będzie to bowiem mecz na szczycie PKO Ekstraklasy. Naprzeciw siebie stanie lider i trzecia drużyna tabeli, a ponadto obie te drużyny mogą się pochwalić znakomitą formą w ostatnich spotkaniach.
Po siedmiu meczach bez zwycięstwa Śląsk rozpoczął zwycięski marsz. Który trwa od 27 października do dziś! W tym czasie wrocławianie wygrali wszystkie pięć spotkań (m.in. z drużynami z czołówki tabeli - Wisłą Płock czy Piastem Gliwice) i wskoczyli na pierwsze miejsce w lidze. W tym momencie są zdecydowanie najrówniej i najlepiej grającą drużyną PKO Ekstraklasy i miejmy nadzieję, że już niedługo przekona się o tym Legia.
Kto pierwszy strzeli gola:
Legia – 1.68
Śląsk – 2.46
Bez goli – 9.00
Ale kibice warszawskiego klubu też nie mogą specjalnie narzekać na występy swojej drużyny w ostatnich tygodniach. Z ostatnich ośmiu meczów w lidze i Pucharze Polski podopieczni Aleksandara Vukovicia przegrali tylko jedno, a resztę wygrali. Ponadto wrażenie mogą robić rozmiary tych zwycięstw – 7:0 z Wisłą Kraków, 5:1 z Górnikiem Zabrze, czy wreszcie w ostatni weekend 4:0 z Koroną Kielce.
Ale Legia ma poważne problemy z grą z drużynami z czołówki tabeli. Niedawno przegrała przecież z Pogonią Szczecin, a wcześniej także z Piastem Gliwice, Lechią Gdańsk czy Wisłą Płock. A Śląsk spośród tych wszystkich zespołów wydaje się być w tym momencie ekipą najsilniejszą. Co zresztą potwierdziła ostatnia ligowa kolejka.
Liczba goli:
Powyżej 2.5 – 2.14
Powyżej 3.5 – 4
Powyżej 4.5 – 8.60
Wrocławianie jechali do Gliwic na starcie z mistrzem Polski i chyba niewielu się spodziewało, że wygrają – przynajmniej patrząc na wynik – aż tak łatwo. Po golach Roberta Picha, Jakuba Łabojki i Przemysława Płachety drużyna Vitezslava Lavicki zwyciężyła 3:0, a taki triumf robił tym większe wrażenie, że przed 17. kolejką defensywa Piasta była z dorobkiem 14 straconych goli jedną z najlepszych w całej lidze.
Ostatnie mecze Śląska i Legii wskazują na to, że goli we Wrocławiu na pewno nie zabraknie. I jeśli patrzeć tylko na statystyki, to będą to raczej bramki dla gospodarzy. Którzy w tym sezonie na swoim stadionie wciąż nie przegrali. A zwycięstwo z takim rywalem byłoby dużym wydarzeniem nie tylko ze względu na przedłużenie zwycięskiej serii do sześciu spotkań, ale przede wszystkim ze względu na umocnienie się w fotelu lidera PKO Ekstraklasy.
Kursy NOBLE BET:
Śląsk – 3.95
Remis – 3.71
Legia – 2.01