Jagiellończycy po spotkaniu ze Śląskiem

Filip Modelski: Zdobyliśmy Twierdzę Wrocław bo byliśmy lepsi. Wygraliśmy, choć styl jest na pewno trochę do poprawy, trzeba wyciągnąć wnioski. Ale dzisiaj się cieszymy, bo zdobyliśmy jedną bramkę więcej, nie straciliśmy żadnej. Zagraliśmy na 0 z tyłu, to się liczy, to ważne. Nie uważam, że zagraliśmy słabiej niż w Warszawie. Wygraliśmy kolejny trudny mecz, cieszymy się. Były mankamenty, są rzeczy do poprawy, ale od tego jest trening. Dzisiaj jest czas na radość, po trzy pnkty jadą do Białegostoku.

Sebastian Madera: Taki jest sport. Przede wszystkim cieszymy się, że udało nam się dzisiaj zdobyć gola. Mieliśmy też dużo szczęścia i bardzo pomógł nam nasz bramkarz. Za to jesteśmy mu bardzo wdzięczni. Szczęście się do nas uśmiechnęło, trzy punkty należą do nas, także mamy ogromne powody do zadowolenia.

Jesteśmy już wiceliderem, ale runda dopiero się zaczęła i jeszcze przed nami długa droga. Piłka nożna jest przewrotna i wiemy, że musimy ciągle ciężko pracować i przeskakiwać ze schodka na schodek. Na razie najważniejsze jest to, że dziś wygraliśmy i już przygotowujemy się do kolejnych spotkań, żeby w przyszłości było jeszcze lepiej.

Łukasz Tymiński: Oceniając obiektywnie, to mieliśmy dziś trochę szczęścia. Śląsk miał sporo okazji, ale to my wykorzystaliśmy swoją szansę i wygraliśmy. Tak to jest na meczach wyjazdowych, że trzeba strzelić to, na co jest szansa i za wszelką cenę nie dopuścić do straty bramki. Dzisiaj nam się to udało.

To był miły powrót do Wrocławia. Spędziłem tu na pewno fajne chwile. Od czasów gdy tu grałem sporo się zmieniło, powstał na przykład nowy stadion. Mam tu jednak dużo znajomych i cieszę się, że dziś mogłem zobaczyć trochę znajomych twarzy i na pewno trochę sentymentów było.