Wydarzenia

Jedyny taki mecz

2016-11-06 11:00:00
Przed nami 36. Derby Dolnego Śląska na najwyższym poziomie rozgrywkowym w kraju. Na bok odchodzi pozycja w tabeli czy aktualna forma – liczy się tylko wygrana i prymat w regionie! Spotkanie w niedzielę, 6 listopada, o godz. 15:30 na Stadionie Wrocław.
Wspomnienia z ostatnich derbów to najczarniejsza karta poprzedniego sezonu w wykonaniu Śląska Wrocław. W stolicy województwa lepsi okazali się Miedziowi, wygrywając 2:0. Żądza rewanżu w graczach WKS-u jest ogromna. – Doskonale zdajemy sobie sprawę z wagi tego spotkania. Czeka nas wojna na noże – mówi Piotr Celeban, kapitan zielono-biało-czerwonych. 

- Wiem, jak ważne to spotkanie dla naszego klubu. Ostatnio przegraliśmy ten wyjątkowy mecz, więc teraz musimy wygrać! –zapowiada Ryota Morioka, najlepszy strzelec Śląska w sezonie. Japończyk ma na koncie 4. bramki, a ostatnią zdobył pięknym uderzeniem z rzutu wolnego przeciwko Górnikowi. Nie tylko on pokazał w Lublinie wzrastającą formę.

WKS wygrał 3:0, trzecie gole w sezonie strzelili Kamil Biliński i Peter Grajciar, a kolejne dobre spotkanie mają za sobą Adam Kokosza, Augusto, czy Lubos Kamenar.  Po ostatniej przerwie na mecze reprezentacji wrocławianie w trzech meczach zdobyli 7 punktów, a byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie pamiętny kontrowersyjny rzut karny dla Cracovii w 93. min spotkania na Stadionie Wrocław, który zabrał Śląskowi zwycięstwo.

Efektowna wygrana z łęcznianami nie może jednak wprowadzić zbytniej pewności siebie w szeregi Trójkolorowych. Zagłębie jest zdecydowanie lepszą drużyną niż Górnik. Lubinianie – prowadzeni przez Piotra Stokowca, byłego piłkarza Śląska – po sukcesie w ubiegłym sezonie (brązowe medale), również obecne rozgrywki rozpoczęli w dobrej dyspozycji.  Jak na razie nie złapali wyraźnej zadyszki, często dotykającej polskie kluby grające w europejskich pucharach. Miedziowi z eliminacji Ligi Europy odpadli w III rundzie, ale w LOTTO Ekstraklasie punktują regularnie, trzymając się blisko czuba tabeli.

Podobnie jak w Śląsku błyszczy tercet MBG (Morioka, Biliński, Grajciar), tak w Zagłębiu prym w ofensywie wiedzie trio JSJ, to znaczy Krzysztof Janus, Filip Starzyński i Łukasz Janoszka. W sumie również zdobyli już 10 bramek, nawet mimo kontuzji Starzyńskiego. Reprezentant Polski zmagał się z przepukliną i opuścił kilka ligowych kolejek, wracając do gry w połowie października. W spotkaniu ze Śląskiem z powodu żółtych kartek nie zagra z kolei Janus, co będzie sporym osłabieniem lubinian.

- Czeka nas trudny mecz. Z kilku względów. Po pierwsze: to są derby. Po drugie: Zagłębie dobrze gra w piłkę. Naszym celem jest jednak wygrana u siebie i zrobimy wszystko, by stało się to już w niedzielę – mówi trener Mariusz Rumak. Kamil Dankowski dodaje z kolei: Nie można odstawić nogi, tylko gryźć trawę i walczyć o każdy centymetr boiska. Wygrana w tym meczu jest najważniejsza!

Derby Dolnego Śląska na Stadionie Wrocław 6 listopada o 15:30. Kibice WKS-u – bądźcie z naszą drużyną w tym szczególnym dniu!
 
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław