Konferencja prasowa po meczu w Lublinie

Tadeusz Pawłowski (trener Śląska Wrocław): Cieszę się bardzo, ze mogliśmy wziąć udział w tak pięknym jubileuszu i uczcić razem z Motorem Lublin 65-lecie jego istnienia. Cieszy mnie też przyjacielska atmosfera na trybunach, którą wytworzyli na trybunach kibice obydwu klubów.

Motor zagrał dziś z nami otwarty mecz i próbował zdobywać bramki. Jestem zadowolony również z atmosfery na boisku, bo wszyscy zawodnicy podeszli do spotkania w myśl zasady fair play. Traktowaliśmy ten pojedynek jako przygotowanie do meczu z Koroną Kielce i po stronie plusów musimy zapisać fakt, że nie straciliśmy dziś gola. Staraliśmy się kontrolować grę i mieliśmy jeszcze kilka sytuacji na podwyższenie prowadzenia. Przeciwnik postawił nam solidne warunki, zagrał jak drużyna z wyższej klasy rozgrywkowej i zaprezentował inteligentną grę. Uważam, że cieszymy się z braku kontuzji i zadowolenia publiczności. Dziękuję za zaproszenie, wracamy teraz do Wrocławia i kontynuujemy przygotowania do pojedynku ligowego. 

Życzę sobie, żebyśmy spotkali raz jeszcze, może przy okazji następnego jubileuszu lub na spotkaniu ligowym z Motorem w Ekstraklasie.

Dominik Nowak (trener Motoru Lublin): Dziękuję trenerowi Pawłowskiemu za pochwałę i cieszę się, że drużyna Śląska mogła gościć na tym pięknym jubileuszu. Zagraliśmy dziś z klasowym przeciwnikiem, na tle którego moi zawodnicy mogli się dziś sprawdzić. Uczciwie przyznam, że z boiska schodzimy z podniesionym czołem. Chcieliśmy grać w miarę możliwości otwartą piłkę, nawet pomimo tego, że zdawaliśmy sobie sprawę z jakim rywalem się mierzymy. 

Cieszymy się z atmosfery fair play, nawet jeśli zawodnicy grali twardo, to przede wszystkim grali czysto i uczciwie. Gratuluje moim piłkarzom otwartej postawy i wierzę, że tak będziemy prezentować się również w kolejnych meczach ligowych. Z taką walką, zaangażowaniem i pomysłem. Od kiedy tu pracuje powoli nasza gra wygląda lepiej. Potrzebujemy jeszcze ciężkiej pracy, ale wiemy, że będziemy ciągle się rozwijać.

Krzysztof Danielewicz (pomocnik Śląska Wrocław): Myślę, że organizatorom tego meczu należą się słowa uznania i podziękowania z naszej strony. Poziom organizacji tego meczu, nawet zaangażowanie w organizację naszej podróży, cała ta otoczka stała na wysokim, ekstraklasowym poziomie. Godna pochwały jest również atmosfera na stadionie, gdy nawet pomimo mroźnej aury na Lubelszczyźnie kibice zadbali o to, aby było na trybunach gorąco. Dało się wyczuć, że fani dobrze się bawią i my też staraliśmy się na murawie stworzyć dobre widowisko.

Muszę pochwalić też zespół Motoru Lublin, który dziś z pewnością zaprezentował się lepiej niż drużyna trzecioligowa. Gospodarze grali odważnie, nie bali się grać piłkę i prezentowali się jak drużyna z topu. To tylko kwestia czasu, aż zawitają tu rozgrywki drugoligowe, pierwszoligowe i wreszcie ekstraklasowe. Tego życzę wam wszystkim.

Damian Falisiewicz (obrońca Motoru Lublin): W imieniu naszego zespołu chciałem podziękować za zorganizowanie takiego pięknego 65-lecia klubu. Dziękuję też zawodnikom Śląska, że mogliśmy na ich tle się sprawdzić i cieszyć się z tego, że zaprezentowaliśmy się w tym spotkaniu bardzo dobrze. Cieszy nas również atmosfera na stadionie, którą zaprezentowali kibice na stadionie, która sprawiała, że przyjemnie występowało się dziś na murawie zarówno nam, jak i piłkarzom Śląska.