Łabojko: Naszą siłą jest kolektyw

Przed przerwą na kadry, Śląsk Wrocław wygrał trzy spotkania z rzędu. To najdłuższa seria wrocławian w tym sezonie. Na kolejny mecz trzeba będzie jednak poczekać do 24 listopada, kiedy Trójkolorowi zmierzą się z Wisłą Kraków. Niestety, Łabojko będzie pauzował w tym spotkaniu ze względu na żółte kartki. - Szkoda, że trzeba trochę poczekać na kolejne spotkanie, ale z drugiej strony cieszymy się, że mamy trochę czasu na regenerację, można wyleczyć jakieś drobne urazy. Mieliśmy ostatnio dobrą serię, ale już przygotowujemy się do ostatnich pięciu meczów w tym roku, by dobrze zakończyć tę rundę - mówi Łabojko. 

 

Pomocnik WKS-u zaliczył ostatnio kilka naprawdę dobrych występów. Podkreśla jednak, że kluczem do sukcesu, jest kolektyw. - W naszej drużynie o dobrych wynikach decyduje cały zespół, a nie jednostki. Można powiedzieć, że naszym "najlepszym zawodnikiem" jest kolektyw. Każdy daje z siebie wszystko na treningach i to jest bardzo ważne - dodaje.

 

Do końca roku Śląsk rozegra jeszcze pięć spotkań. Rywalami będą Wisła Kraków, Piast Gliwice, Legia Warszawa, Lech Poznań oraz Cracovia. - Naszym celem w każdym meczu są trzy punkty. Na to się zawsze nastawiamy. Jeśli w ostatnich pięciu spotkaniach uda nam się zagrać dobrze i zakończymy tę rundę z odpowiednim dorobkiem punktowym, to nie musimy się martwić o wynik na koniec sezonu - podsumowuje pomocnik WKS-u.