Magiera: Osiągnęliśmy cel

Jacek Magiera: Dziękuje za przyjęcie, jakie zgotowali mi kibice. Jeśli chodzi o spotkanie, to Śląsk zagrał dobry mecz, mimo porażki. W pierwszej połowie graliśmy odważnie, do przodu, strzeliliśmy pięknego gola i mogliśmy podwyższyć prowadzenie. Niestety dwa stracone gole z niczego spowodowało, że przegrywaliśmy. W drugiej połowie z wielu względów nie udało nam się zrealizować planu. Najważniejsze jest jednak to, że osiągnęliśmy cel. Utrzymaliśmy się. Brawa dla drużyny za ten wspólny miesiąc pracy. Śląsk zostaje w Ekstraklasie

 

Na dzisiaj nie zostaje w Śląsku Wrocław. Mój kontrakt kończy się pod koniec czerwca, nie mam nowej umowy. Ostatnio na spotkaniu z prezydentem Jackiem Sutrykiem rozmawialiśmy o sprawach bieżących, a nie o przyszłości. Jeśli będę wiedział coś więcej, oczywiście o tym poinformuję. 

 

Od pierwszego meczu było widać progres. W każdym spotkaniu graliśmy nieco lepiej, mieliśmy sporo problemów kadrowych. Widzieliśmy w zespole sportową złość i motywację, by to zmienić. Pamiętam, że po przegranym meczu z  Radomiakiem powiedziałem chłopakom, ze nikt w ich nie wierzy, ale nie mamy nic do stracenia. Musieliśmy walczyć. W kolejnych dwóch meczach zdobyliśmy sześć punktów. Dzisiaj było ciężko, w końcu nikt z Legią na wyjeździe nie wygrał. Niezależnie od wyniku, chciałbym wszystkim podziękować i pogratulować. Wszyscy byli skupieni na jednym celu i dali radę 

 

Jest to bardzo duży sukces. Ta drużyna była w słabym stanie, ale wspólnie osiągnęliśmy cel mimo wielu przeciwności losów. Wznieśliśmy się na wyżyny i ciesze się, ze moglem drużynie pomóc. 

 

Michał Szromnik zdobył siedem punktów w meczach, w których grał. Leszczyński zagrał dzisiaj, bo mieliśmy inny pomysł na defensywę. Ja nie patrzę na nazwisko, cel jest ważniejszy, niż jakakolwiek jednostka. Nie tłumaczyłem się piłkarzom, oczywiście to ja podejmuje decyzje. W sześciu spotkaniach zagrało 26 piłkarzy. Na tym etapie sezonu to jest wręcz niemożliwe. Sytuacja kadrowa nas do tego zmuszała i dlatego właśnie tak to wyglądało. Dokonaliśmy utrzymania. 

 

Dzisiaj wracamy do Wrocławia, drużyna spotyka się 19 czerwca na pierwszych treningach. Moim obowiązkiem jest przygotowanie planu i sposobu na odpowiednie dbanie o siebie na najbliższe tygodnia. Zawodnicy wszystko otrzymają. Drużyna obecnie jest zostawiona na najwyższym szczeblu rozgrywkowych i w dobrej formie fizycznej, a co będzie dalej - zobaczymy.