Obóz w Trzebnicy rozpoczęty!

Piłkarze WKS-u wyruszyli z Oporowskiej punktualnie o 14:30 i w przeciągu niespełna 30 minut zameldowali się w Hotelu Trzebnica, gdzie będą zgrupowani do nadchodzącego wtorku. Był to najkrótszy wyjazd na obóz w historii wrocławskiego zespołu, co zielono-biało-czerwoni przyjęli z nieskrywaną radością, gdyż udało się im uniknąć długiej i męczącej podróży w napiętym harmonogramie przygotowań.

Po przybyciu do Trzebnicy piłkarze od razu zostali ulokowani dwójkami w hotelowych pomieszczeniach. Sztab rozmieścił graczy WKS-u tak, żeby w jednym pokoju przebywali ze sobą zawodnicy podobni wiekiem i stażem w drużynie, bądź krajem pochodzenia. Tak więc doświadczeni Krzysztof Ostrowski i Mariusz Pawelec zajęli jeden pokój, tak samo jak Tomasz Hołota i Piotr Celeban. Młodzi Łukasz Wiech i Michał Bartkowiak oraz Krystian Miś i Artur Łuczkiewicz również zostali współlokatorami. Nikogo nie dziwi także, że do jednego pokoju trafili Słowacy Peter Grajciar i Robert Pich oraz portugalskojęzyczni Flavio Paixao i Dudu Paraiba. Jedynym zawodnikiem bez "pary" pozostał Tom Hateley.

Po rozpakowaniu bagaży zespół udał się na pierwszy trening. Zajęcia skupiły się głównie na aspektach technicznych i taktycznych, a w ich czasie zespół poznawał podstawy ustawienia, które prawdopodobnie będziemy oglądali w jego wykonaniu w nadchodzącym sezonie.

Przed samym treningiem drobna uroczystość spotkała Piotra Celebana. Defensor WKS-u, który obchodizł dziś 30. urodziny został nagrodzony przez kolegów oklaskami. Pozostali zawodnicy utworzyli również koło, w którym podrzucali "Celika" do góry łapiąc go z powrotem z niemałym trudem.

Po zajęciach Trójkolorowi powrócili do miejsca zakwaterowania i udali się na odnowę biologiczną do pobliskiego parku wodnego. Po szybkiej regeneracji powrócili do hotelu, gdzie zjedli kończącą ich dzień zajęć kolację.