Wydarzenia

Obronić Twierdzę

2019-11-24 10:00:00
W meczu 16. kolejki PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław podejmie Wisłę Kraków. Celem dla Trójkolorowych będą trzy punkty i utrzymanie statusu jedynej niepokonanej drużyny na własnym stadionie.
Przed przerwą na mecze reprezentacji Śląsk Wrocław zaliczył serię trzech zwycięstw z rzędu. Zespół trenera Lavički pokonał Arkę Gdynia (2:1), Wisłę Płock (3:1) i ŁKS Łódź (1:0). Teraz na drodze Trójkolorowych staje Wisła Kraków. Zwycięstwo może zapewnić awans nawet na pozycję wicelidera tabeli PKO Ekstraklasy. 
 
Drużyna z Krakowa nie może zaliczyć minionych miesięcy do udanych. Ostatnie zwycięstwo odniosła 31 sierpnia w spotkaniu z Zagłębiem Lubin (4:2). Od tamtego momentu, Biała Gwiazda zremisowała jeden i przegrała siedem meczów. Fatalna passa sprawiła, że z dorobkiem 11 punktów krakowianie zajmują 15. miejsce w ligowej tabeli i wyprzedzają jedynie ŁKS Łódź.
 
Brak wyników spowodował, że w Wiśle pojawił się nowy trener. Macieja Stolarczyka zastąpił Artur Skowronek. Wcześniej prowadził on pierwszoligową Stal Mielec, która w poprzednim sezonie była bliska awansu do PKO Ekstraklasy (skończyła rozgrywki na trzecim miejscu, 5 punktów za ŁKS-em Łódź). Teraz przed Skowronkiem zadanie wyciągnięcia Wisły z niezwykle trudnej sytuacji. - Wisła gra dobrze w piłkę. Teraz zmienili trenera, więc jest to dla nich dodatkowy bodziec. Nastawiamy się na trudne spotkanie. Myślę, że będzie dużo walki. Zespoły, które przyjeżdżają do Wrocławia, nie mają zamiaru oddać nam trzech punktów za darmo. Musimy zagrać agresywnie, konsekwentnie i z dyscypliną - mówił Wojciech Golla na przedmeczowej konferencji prasowej.
 
Po stronie Śląska z pewnością zabraknie Jakuba Łabojki, który będzie pauzował ze względu na żółte kartki. W przypadku Wisły można się za to spodziewać występu Jakuba Błaszczykowskiego, który wrócił już do pełni zdrowia po kontuzji. 
 
Poprzednie spotkanie tych zespołów miało miejsce w 1. kolejce i Śląsk wygrał przy Reymonta po pamiętnym trafieniu Dino Stigleca. Trójkolorowi ponownie wydają się być faworytem, ale nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika. - Nie można myśleć o tym, że Wisła zamyka tabelę, że przegrała kilka kolejnych spotkań. To nie jest kierunek, w którym chcemy iść. Liga pokazuje, że drużyny są blisko, wyrównane. Chcemy trzymać się swojej drogi, podejść do rywala z szacunkiem i chęcią zwycięstwa. Mamy domowy mecz, więc tym bardziej chcemy dla naszych kibiców zrobić dobrą robotę i dobry wynik - mówił Vitezslav Lavička na przedmeczowej konferencji prasowej.
 
Początek spotkania Śląsk Wrocław - Wisła Kraków dziś, o godzinie 17:30.
Autor: Grzegorz Krawczyk, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław