Osiński: Bramkarze wykonali dobrą pracę

Praktycznie na każdym treningu golkiperzy wrocławskiej drużyny oprócz zajęć z zespołem, mieli część indywidualną pod okiem trenera Osińskiego. Było doskonalenie refleksu, obrona strzałów z różnych pozycji, dynamika, czy zajęcia ze sztangą - Na obozie zaczęliśmy pracę nad aspektem motorycznym, ale też budowaliśmy w dalszym ciągu siłę. Za nami dobrze przepracowany okres i w drugiej części zgrupowania już skupialiśmy się na krótszych, ale dynamiczniejszych wysiłkach – omawia zgrupowanie pod kątem bramkarskim trener Osiński. 

Nowy sztab szkoleniowy to też nowa wizja drużyny, do której dostosowują się golkiperzy. - Cały czas poznajemy i uczymy się filozofii pracy trenera Urbana. Wiem, czego oczekuje od bramkarzy i w treningu skupiamy się na tym, by dobrze funkcjonować z zespołem. Naszym wspólnym celem jest dobro zespołu – zaznacza Osiński. - Na pewno bardzo ważnym elementem jest gra nogami i na ten element kładziemy duży nacisk. Jest to bardzo ważny aspekt jeśli chodzi o to, jak nasz bramkarz będzie funkcjonować od nowej rundy. Chcemy budować akcję już od naszego bramkarza, więc jest on ważną postacią na boisku. 

Zgrupowanie Śląska w tureckim Side dobiega już końca. Za golkiperami bardzo solidnie przepracowany okres. Dobra wiadomością jest brak poważnych kontuzji. - Bramkarze na pewno odczuli obóz, ale tego nie dało się się ominąć. Mario, Lubos i Dominik musieli wykonać swoją pracę. Wiadomo, podczas obozu były małe urazy – stłuczenie, czy naciągnięcie mięśnia, ale mamy trzech fantastycznych fizjoterapeutów, którzy szybko sobie z nimi radzili – kontynuuje trener. - Im bliżej startu rozgrywek, tym treningi będą lżejsze i z mniejszymi obciążeniami. We Wrocławiu skupimy się już na dynamice i piłkarskich zajęciach. Odpuszczamy już mocny trening i golkiperze będą nabierać świeżości. Kto numerem jeden? Jeszcze dwa tygodnie do ligi i rywalizacja trwa.