Wydarzenia

Osiński: Mariusz i Lubos? Tylko przyklasnąć

2016-08-09 08:30:00
Cztery mecze w sezonie i cztery razy czyste konto Mariusza Pawełka. Śląsk jest jedynym zespołem LOTTO Ekstraklasy bez straconego gola. O formie bramkarzy opowiada Krzysztof Osiński, trener golkiperów Śląska.
- Zawsze uważałem, że Mariusz jest bardzo dobrym bramkarzem i moje zdanie się w tej kwestii nie zmienia. Solidnie pracuje, tak jak cały zespół - mówi trener Osiński o Pawełku. 360 minut bez straty gola to najlepszy możliwy początek w wykonaniu 34-letniego golkipera. - Forma, jaką ma teraz Mariusz jest w dużej mierze zasługą Lubosa Kamenara. On bardzo naciska na Pawełka, też jest w wysokiej dyspozycji i świetnie razem rywalizują - dodaje Krzysztof Osiński.

Już przed sezonem obsada bramki Śląska była jedną z najtrudniejszych decyzji dla sztabu szkoleniowego WKS-u. A to dlatego, że dobrą formę pokazywał nie tylko Pawełek. - Wybraliśmy Mariusza bo w pewnych kwestiach prezentował się lepiej. Na dziś okazuje się to strzałem w dziesiątkę Ale oni obaj wspierają się i można tylko przyklasnąć ich postawie. To bardzo fajne charaktery, prawdziwi profesjonaliści i po prostu dobrzy ludzie - komentuje Osiński, były zawodnik m.in. Polaru Wrocław czy Gawina Królewska Wola. 

Już w środę kolejny sprawdzian dla zielono-biało-czerwonych i następna szansa na czyste konto. Tym razem jednak w Pucharze Polski. Śląsk w 1/16 finału zagra na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz. - Decyzję kto zagra w bramce mamy już właściwie podjętą. Bardzo zależy nam na Pucharze Polski, to dla nas ważne rozgrywki - kończy Krzysztof Osiński.
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław