Wydarzenia

Ostrowski: Cały Wrocław żyje tym meczem

2016-03-04 14:50:00
- Dobrze, że grając w Zagłębiu nie trafiłem na Śląsk – wtedy miałbym problem. Traktuję to jak każdy wrocławianin - mówi Krzysztof Ostrowski na konferencji prasowej przed spotkaniem z Zagłębiem Lubin.

Piłkarz WKS-u zaznaczył, że gra w systemie 1-3-5-2 nie byłaby dla niego problemem.


- Absolutnie nie przeraża mnie rola piłkarza, który biega od pola karnego do pola karnego. Trener wie, że grałem zarówno na lewej, jak i na prawej stronie i wciąż mogę to robić. Jest to dla mnie wyzwanie, ale na pewno do zrealizowania. Mam już takie doświadczanie, że łatwiej przyzwyczaić się do zmian.

 

„Ostry” podkreślał, że pomimo gry dla Miedziowych w przeszłości, z tym klubem nic go nie łączy.


- Ten mecz nie ma dla mnie żadnego podtekstu. Dobrze, że grając w Zagłębiu nie trafiłem na Śląsk – wtedy miałbym problem. Traktuję to jak każdy wrocławianin. Wiadomo, że takie spotkania stanowią pewien „smaczek”. Przekazujemy to zawodnikom, którzy niedawno do nas przyszli. Powinni mieć świadomość, że to swego rodzaju wojna. Cały Wrocław tym żyje. Wszyscy kibice, których spotykamy, już od dłuższego czasu mówią o derbach.  Waga tego spotkania sprawia, że nie musimy się dodatkowo mobilizować.


Zobacz również