Wydarzenia

Pawłowski: Drużyna potrzebuje wiary w siebie

2015-05-30 23:40:00
- Powiedziałem w przerwie, żeby chłopcy uwierzyli w siebie. Żebyśmy zaczęli grać na połowie przeciwnika. W pierwszej części nie odebraliśmy tam piłki. Drużyna potrzebuje wiary w siebie, zwycięstw i wtedy będziemy grać odważnie - oceniał na pomeczowej konferencji prasowej opiekun Śląska Tadeusz Pawłowski.

Tadeusz Pawłowski: Myślę, że mecz przebiegał tak, jak sobie założyliśmy. Taka była nasza strategia. W pierwszej połowie Lechia miała za dużo miejsca, miała przewagę i mogła zdobyć bramki. W drugiej odsłonie chyba nie wytrzymali tempa, a my zaczęliśmy grać lepiej. Mieliśmy 4 stuprocentowe sytuacje, które powinny zakończyć się bramkami. 

 

Powiedziałem w przerwie, żeby chłopcy uwierzyli w siebie. Żebyśmy zaczęli grać na połowie przeciwnika. W pierwszej części nie odebraliśmy tam piłki. Drużyna potrzebuje wiary w siebie, zwycięstw i wtedy będziemy grać odważnie.

 

Mówiłem na odprawie, że każdy chyba zdaje sobie sprawę, jaką wagę ma ten mecz. Każdy patrzy, każdy liczy, nie da się uciec od presji. Najważniejsza będzie teraz regeneracja i wiara w siebie. Kilka drużyn ma jeszcze szansę na puchary i wszystko się może wydarzyć. Choć my mamy dobry rozkład gier. Bezpośrednio Wisłę, która gra bardzo dobrze i ma świetną drużynę. Najważniejsze dla nas, to wygrać dwa mecze. Wtedy wszystko będzie dobrze.

 

Lechia zrobiła taki błąd, jak my na Lechu w kwietniu. W pierwszej połowie graliśmy dobrze, w drugiej nas rozbili. To samo działo się dziś z Lechią. Gdyby to był początek sezonu, bardziej bym się martwił. Jestem zwolennikiem pressingu, odważnej gry, ale gramy cały sezon niewieloma zawodnikami. 

 

Myślę, ze to dobry sezon Picha. Ma takie momenty, że go nie widać, jak dziś pierwsza połowa. A drugą zagrał doskonale. Musi wydłużyć czas swojej dobrej gry, bo to bardzo pożyteczny zawodnik dla zespołu. Można u niego poprawić dośrodkowanie i strzał w odpowiednim momencie. Ładnie schodzi do środka, ale jak strzela to często w kogoś. Cieszę się, że mam go w swoim zespole.

 

Mamy jeszcze cele i marzenia na ten sezon, nie myślę już o urlopie, nie mogę powiedzieć, ze jestem zmęczony. Kończy się jeden kontrakt - Marco. Mam na boisku zespół, który wybiegnie w przyszłym roku, i cieszę się, że są w nim młodzi zawodnicy: Dankowski, Bartkowiak, Angielski, Wrąbel. Będziemy mogli na nich liczyć już w przyszłym sezonie.

 

Autor: Mateusz Kondrat, Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław