Wydarzenia

Pawłowski: Po zwycięstwie Święta będą smakowały lepiej

2014-12-11 14:30:00
- To na pewno bardzo, bardzo ważny dla nas mecz. Po zwycięstwie Święta będą lepiej smakowały - mówił na konferencji prasowej przed jutrzejszym spotkaniem trener Śląska Wrocław Tadeusz Pawłowski.

Przed ostatnim meczem Śląska, w którym wrocławianie zmierzą się z GKS-em Bełchatów, trener Tadeusz Pawłowski i kapitan WKS-u Marco Paixao spotkali się z dziennikarzami na konferencji prasowej. Przedstawiciele zielono-biało-czerwonych odpowiadali na pytania dziennikarzy dotyczące jutrzejszego starcia na Stadionie Wrocław.

 

- To na pewno bardzo, bardzo ważny dla nas mecz. Po zwycięstwie Święta będą lepiej smakowały. Mamy respekt przed przeciwnikiem. Pamiętamy poprzednie spotkanie, w którym przegraliśmy 0:2 i chcemy się na pewno zrewanżować. Gramy jak zwykle o zwycięstwo, ofensywnie, do przodu. Chcemy zdobyć trzy punkty, wygrać i zostać na podium przez piękny okres Świąt - obwieścił zgromadzonym przedstawicielom mediów szkoleniowiec Trójkolorowych.

 

Ważnym tematem poruszanym dziś na Oporowskiej było zestawienie osobowe graczy Śląska, na jakie zdecydować się chce opiekun wrocławskiej drużyny. Dziennikarzy interesowało jak trener Pawłowski zestawić chce swój zespół w obliczu absencji wynikających z pauzy kartkowej i kontuzji. - W osiemnastce meczowej znajdzie się na pewno Tomek Hołota, a zabraknie Dudu Paraiby – zaznaczał były legendarny napastnik zielono-biało-czerwonych. - Jeszcze jednak nie wiem jak zagramy, gdyż będziemy analizować trzy mecze GKS-u i ciągle zastanawiamy się nad odpowiednim wariantem taktycznym. Decyzję podejmiemy jutro. O występie Marco zdecydowaliśmy w dniu meczu i było dobrze. Tak samo będzie teraz - dodał trener Wojskowych.

 

- Jeżeli chcemy kreować grę, to potrzebujemy jednego defensywnego gracza i dwóch szybszych. Wiadomo, że Bełchatów to głównie gra z kontry i niebezpieczne ataki skrzydłami. Musimy się zastanowić nad naszym składem na jutro. Żeby to miało ręce i nogi. Uważam, że jesteśmy drużyną, która ma zrównoważoną formacje ofensywną z defensywną. Jeszcze nie podjąłem decyzji, w którą stronę pójdziemy. Pamiętam jak potoczył się pierwszy mecz w Bełchatowie, a ten mecz chciałbym tym razem wygrać - zaznaczał głównodowodzący wrocławską drużyną.

 

Przed tygodniem do występów w zespole Śląska Wrocław powrócił Marco Paixao. Tadeusz Pawłowski z pełną stanowczością zaznaczył, że wraz z ponownym pojawieniem się na murawie do Portugalczyka wraca również opaska kapitańska. Sam napastnik z Sesimbry pytany był dzisiaj o swoją aktualną dyspozycję fizyczną i mentalne nastawienie do gry w oficjalnych rozgrywkach. - Jestem gotowy na występ w takim wymiarze czasowym jakiego potrzebuje trener. Jestem profesjonalistą i szczerze mówię jak się czuję - odpowiadał Marco Paixao. - Przed tygodniem zagrałem pierwszy mecz po 5 miesiącach przerwy. Jedną rzeczą jest trenować z zespołem, a drugą grać w meczu. Mam w głowie trochę strachu, to normalne po takim urazie, ale wierzę, że jestem przygotowany i z czasem będę w jeszcze lepszej formie - dodawał kapitan Śląska Wrocław.

Autor: Mateusz Kondrat, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław