Wydarzenia

Pawłowski: Widać, że się staraliśmy

2015-11-28 22:55:00
1
Szkoleniowiec Śląska Wrocław ocenia spotkanie swojej drużyny z Pogonią Szczecin. Mecz zakończył się bezbramkowym podziałem punktów.

Tadeusz Pawłowski: To był wyrównany pojedynek. Bardzo chcieliśmy go wygrać, przez co Pogoń mogła nas parę razy skontrować. Mieliśmy swoje sytuacje, a kluczową z nich było uderzenie w słupek. Mieliśmy 16 strzałów na bramkę, 7 celnych - widać, że się staraliśmy. Jednak żadna z drużyn nie zasłużyła na zwycięstwo i remis jest zasłużony.

 

Chcieliśmy grać długie piłki na skrzydła. Mieliśmy tam sporo sytuacji, w którym mogliśmy docisnąć Czerwińskiego, który miał żółtą kartkę. Kamil Biliński stworzył też dobrą akcję, gdzie niestety trochę źle poprawił piłkę. Chcieliśmy rozrzucać większość akcji skrzydłami, żeby omijać wysokich stoperów Pogoni.

 

Myślę, że nasza skuteczność to przede wszystkim kwestia przełamania. Gdy wygramy w końcu mecz, to przyjdzie ta pewność siebie i będziemy groźniejsi z przodu. Było dziś na murawie dużo walki, biegania z obydwu stron, a w następnych meczach będziemy chcieli grać więcej skrzydłami. W drugiej połowie mniej ataków przeprowadzaliśmy lewą stroną.

 

Marcel Gecov miał dziś dwie różne połówki. W pierwszej źle ustawiał się w defensywie, a w drugiej zagrał bardzo dobrze. Myślę, że poddenerwowały go nasze uwagi i pokazał w drugiej części dużo walki i zagrań pchających do przodu drużynę. Oby grał tak przez pełne 90 minut.

 

We wtorek gramy mecz w Niecieczy i być może wyjdziemy tam z innym napastnikiem. Dziś wyszedł w pierwszym składzie Jacek Kiełb, on jest trochę innym graczem od Bilińskiego. Liczyliśmy, że zejściami na skrzydła porozrywa defensywę gości, ale we wtorek może poszukamy innego rozwiązania.

 

Autor: Mateusz Kondrat, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław