Wydarzenia

Pawłowski: Zasłużona wygrana rywala, ale...

2015-07-19 21:00:00
2
Podziękowałem sędzimu i powiedziałem, żeby mieli więcej odwagi sędziować Legii Warszawa. Zwycięstwo gości zasłużone, ale 4:1 to za wysoki wynik - mówi Tadeusz Pawłowski, trener Śląska, po porażce z Legią na inaugurację Ekstraklasy.
Tadeusz Pawłowski: Uważam, ze Legia wygrała zasłużenie, gratuluję im. Źle się nam ułożył ten mecz, bo prowdziliśmy 1:0 i po indywidualnym błędzie Tomka trafił się rzut wolny. A sędzia bardzo daleko ustawił mur, chyba z 11 metrów od piłki. I było wyrównanie. Rozstrzygający moment to jednak gol na 2:1 po stałym fragmencie. Nieatakowany zawodnik strzela nam bramkę... Straciliśmy gole po stałych fragmentach i dośrodkowaniach z boku - nad tym musimy szczególnie pracować. Żeby w Goeteborgu to się nie powtórzyło. Mieliśmy potem jeszcze swoje okazje, ale nic nie wpadło. Np. Robert Pich był blisko, zrobił dobrą akcję, lecz gdy zostało ostatnie zagranie - wpakować piłkę do siatki - to nie trafił. 4:1 to trochę za wysoki wynik, ale zasłużone zwycięstwo gości.

Podziękowałem sędzimu i powiedziałem, żeby mieli więcej odwagi sędziować Legii Warszawa. W decydujących momentach było trochę decyzji przeciwko nam, jednak najwazniejsze, żeby arbitrzy nie bali się sędziować Legii.

Musimy umiejętnie wprowadzać Bilińskiego. Trzeba poczekać, rotować składem, nie robić niczego pochopnie. Po trzech tygodniach będzie z nim wszystko dobrze. Przy tych temperaturach i częstotliwości meczów, nie możemy grać jedną i tą samą jedenastką.

Według mnie Gecov zagrał dobre spotkanie. Niedługo z nami jest, potrzebuje czasu, ale to bardzo inteligentny zawodnik na boisku, dobrze rozgrywa, umie grać prostopadłe piłki. Potrzebowaliśmy takiego gracza i będziemy mieć z niego pociechę. Co do Danielewicza i Machaja, którzy znów znaleźli się poza kadrą meczową - trenujemy cały tydzień, gramy sparingi i najlepsza 18 jest na meczu. Dziś Kokoszka i Gecov dobrze zajęli się rozgrywaniem piłki, ale nie zapominajmy z kim graliśmy. Jodłowiec i Furman zagrali doskonale i w tej strefie boiska przegraliśmy mecz.

Jesteśmy na tym etapie, zmuszeni poniekąd przez kalendarz gier, że trzeba duzej rotacji w składzie. Chłopcy muszą zrozumieć, kto idzie na trybuny, kto na ławkę, a kto na murawę. Musimy się tego nauczyć, bo pierwszy raz mamy taką sytuację,że w ogóle mamy kim tak rotować. Rozstrzygamy to ze sztabem szkoleniowym, na boisko wychodzą najlepsi. A ci co teraz są na trybunach, muszą pokazać pracą na treningach, że zasługują na meczową osiemnastkę.

Myślimy jeszcze nad transferami, może ofensywny pomocnik. Nie jest łatwo sprowadzić klasowego piłkarza, ale my nie chcemy tego robić na szybko, tylko spokojnie szukamy. Myślę, że ktoś jeszcze do nas dołączy.
Autor: Jędrzej Rybak

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław