Wydarzenia

Piłkarze Śląska po wygranej z Wisłą

2016-08-26 23:05:00
Mariusz Pawełek Alvarinho i Łukasz Madej na gorąco komentują wysoką wygraną Śląska w Krakowie.
Mariusz Pawełek: Tutaj zawsze ciężko się gra i wynik tak naprawdę trochę mnie zaskoczył. Szkoda jedynie straconej bramki, choć Piotrek mówił, że rękę miał przy ciele i nie powinno być  karnego. To wprowadziło nerwówkę, ale dobrze zareagowaliśmy. Mario chwilę później rozpoczął kontrę i odkupił swoje winy. 

Później po prostu graliśmy swoje. Czuliśmy swobodę i cieszyliśmy się grą. Oczywiście sił dodali nam wspaniali kibice, a na stadionie część kibiców Wisły również była z nami. To było niesamowite i dziękuję Wam za to. 

Wiślacy chcieli nas jeszcze ukąsić, ale graliśmy bardzo mądrze. Ja sam zaliczyłem kilka ważnych interwencji i z tego jestem zadowolony. Jesteśmy jednak drużyną i razem wygrywamy i razem przerywamy. Ale oby porażek nie było wcale! Widać było dziś u nas chęć zwycięstwa.

Alvarinho: Czujemy się świetnie. To zwycięstwo jest zasługą pracy całej drużyny. Trzymamy się razem i dziś przyniosło to efekty w ataku. Strzeliliśmy aż 5 goli. Jesteśmy bardzo zadowoleni.
 
Wszystkie gole są bardzo ważne, każda bramka  się liczy, dodaje pewności. Gole budują drużynę.
 
Trener w przerwie uczulał nas, że mecz nie jest jeszcze wygrany. Nie możemy przysnąć, tylko grać jeszcze lepiej, by zdobyć trzy punkty. Miał rację, nie "dowieźliśmy" 1:0, tylko najpierw straciliśmy, ale potem nastrzelaliśmy dużo bramek.

Łukasz Madej: Kwestią czasu było, kiedy odpalimy w ataku. Uważam, że cała drużyna wykonuje dużą pracę w defensywie, a dziś przyszło przełamanie z przodu. Musiało przyjść.
 
Nie da się grać całego sezonu świetnie. Są różne etapy. Zaczynaliśmy jako drużyna z zawodnikami na różnych etapach przygotowań. Myślę, że  czas pracuje na naszą korzyść. Będziemy jeszcze lepsi.
 
Psychika jest ważną częścią gry, a nikt nie czuje się dobrze, gdy nie daje w ofensywie tyle drużynie, ile by chciał. Dziś to "puściło", spadło trochę presji, że nie strzelamy. 
 
Każdy chce pokazać, że zasługuje na skład, nie tylko ja. Miałem wpływ na drugiego gola dla nas, ale rywalizacja powoduje, że wszyscy stają się lepsi i jest korzyścią dla drużyny.


Autor: Michał Krzyminski, Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław