Wydarzenia

Podsumowanie 3. tygodnia Śląsk Wrocław PRO

2014-09-08 19:30:33
Pierwszy pełny tydzień ligowy za nami. W ciągu pięciu dni rozegraliśmy 32 mecze i zobaczyliśmy w akcji wszystkie zespoły, które jesienią występują w rozgrywkach Śląsk Wrocław PRO. Kto w minionym tygodniu wypadł najlepiej? Przekonacie się czytając to podsumowanie! Zapraszamy!

Śląsk Wrocław PRO Ekstraklasa



Szóstka tygodnia - Ekstraklasa

 
Radosław Parossa (The Celestes) - bramkarz tygodnia.
 
Grzegorz Paukszt (The Celestes) - w meczu z Car-Zone Grzegorz grał swoją najlepszą piłkę. Wielokrotnie przecinał akcje rywali i stwarzał przewagę w ofensywie wyprowadzając groźne kontrataki.
 
Mariusz Strzelecki (Modeco FT) - to był jego pierwszy mecz od ponad dwóch miesięcy. Przerwy jednak absolutnie nie było widać. Mariusz stał się katem Śląska i aż cztery razy pokonywał golkipera rywali.
 
Tomasz Żołdak (AP.Geo.pl Sokół Wrocław) - zawodnicy Sokoła mądrą grą w defensywie ograniczyli wszystkie atuty rywali z SZPN. W dodatku można było odnieść wrażenie, że przeciwników pokonali ich własną bronią czyli szybkim kontratakiem. W tej grze wyróżniał się właśnie Żołdak, który z łatwością radził sobie z rywalami.
 
Paweł Godzwon (The Reds) - w tym sezonie z pewnością właśnie od niego będą w dużej mierze zależeć wyniki The Reds. Po dwóch porażkach na początek, teraz Redsi zagrali mecz w którym na stratę punktów sobie pozwolić nie mogli. Paweł, tak jak należało się spodziewać, wziął ciężar gry na siebie. Wygrywał wiele pojedynków w defensywie, a dodatkowo często niepokoił bramkarza przeciwników strzałami z dystansu.
 
Konrad Hajdamowicz (The Celestes) - po trzech kolejkach murowany faworyt do tytułu MVP w Ekstraklasie, zresztą wystarczy rzut oka na statystyki indywidualne, by się o tym przekonać. W pojedynku z Car-Zone znów nie próżnował, punktował jak na zawołanie i miał spory udział w efektownym zwycięstwie.
 

Śląsk Wrocław PRO 1 liga



Szóstka tygodnia - Pierwsza liga

 
Łukasz Waksmański (Nokia NSN) - świetny występ bramkarza NSN! Jego drużyna w drugim meczu tego sezonu, po raz drugi zdobywa punkt po bramce strzelonej w ostatniej akcji! Można śmiało jednak powiedzieć, że gdyby nie dobra postawa Łukasza w tym spotkaniu, to w końcówce nie byłoby czego ratować.
 
Damian Śnieżek (Meblobud WTF) - defensywny zawodnik WTF w meczu z EPI śmiało sobie poczynał w… ofensywie. Z drugiej strony nie ma się co dziwić, bo cały zespół w tym pojedynku czuł się bardzo dobrze. Damian po końcowym gwizdku miał dwa trafienia na koncie.
 
Mateusz Matlęga (Nankatsu FC) - gdy przed sezonem okazało się, że zespół opuszczą Marcin Murdzek i Krzysztof Mor wydawało się, że siła Nankatsu będzie zdecydowanie słabsza. A jednak wygląda na to, że drużyna dobrze trafiła z „transferami”. Właśnie debiutujący w zespole Matlęga został bohaterem Nankatsu! Trzy razy pokonywał bramkarza rywali, ale co ważne dwukrotnie w ostatnich dwóch minutach. Najpierw doprowadzając do wyrównania, a potem zdobywając zwycięską bramkę!
 
Dawid Płaczkiewicz (Klub Kokosa) - ależ powrót zaliczył kapitan Kokosów! Wygląda na to, że po kontuzji nie ma już śladu. Dawid potrzebował 9 minut by strzelić swoją pierwszą bramkę po powrocie. Później dołożył jeszcze trzy trafienia.
 
Jacek Meres (Cwane Ananasy) - wygląda na to, że zawodnicy INSS-POL grając w Ekstraklasie nie śledzili poczynań zespołów grających o klasę niżej, bo wyglądali na nieco zaskoczonych postawą Cwanych Ananasów… A już z pewnością nie mieli zupełnie pomysłu na to jak zatrzymać Meresa. Jacek wielokrotnie ośmieszał ich defensywę i mecz zakończył z dwoma bramkami i jedną asystę.
 
Łukasz Rosiek (Szajka) - drużyna Szajki nie zwalnia tempa i nie zwalnia tempa też jej lider Łukasz Rosiek. W poprzednim sezonie często powtarzaliśmy, że na przestrzeni całych rozgrywek ciężko kogoś wyróżnić, teraz po dwóch kolejkach wygląda na to, że pierwsze skrzypce bezwzględnie w Szajce gra Rosiek. Teraz w meczu z Santanderem strzelił trzy bramki, co stanowiło połowę dorobku drużyny w tym meczu.
 

Śląsk Wrocław PRO 2 liga



Szóstka tygodnia - Druga liga

 
Jan Mikoś (KP Ogrodomania) - być może nie miał zbyt wielu interwencji, ale w ważnych momentach  zatrzymywał strzały rywali i nie pozwolił na to, by rywale do końca mogli wierzyć, że uda im się w tym meczu powalczyć o punkty.
 
Oleksandr Topolnystkyy (Silesia) - od pierwszych minut pojedynku z Ozone bardzo aktywny. To on rozpoczął i zakończył strzelanie w tym meczu. A po meczu schodziłz boiska z czterema golami i dwoma asystami na koncie.
 
Adrian Miedziński (Vitasport.pl) - w debiucie Vitasport w lidze, kapitan zespołu był nieco „schowany”, zdecydowanie nie pokazał pełni swoich umiejętności. Tym razem było już inaczej! Miedziak w starciu z Borkiem grał pierwsze skrzypce, strzelił cztery bramki, a dwie z nich były najwyższej jakości.
 
Michał Rabel (KP Ogrodomania) - debiutant w składzie Ogrodomani, ma zastąpić Kokociśnkiego, który w tym sezonie grać nie będzie. Już pierwszy mecz Michała pokazał, że ma potencjał, by stać się jednym z liderów. Dwa gole i jedna asysta, to całkiem niezły wynik jak na debiut!
 
Radosław Karasek (Big Stars) - z pewnością najbardziej oczekiwany powrót do ligi. Na inaugurację Radek nie zagrał, ale już teraz zaliczył debiut w ekipie Big Stars. Bramki wprawdzie nie zdobył, ale wielokrotnie z łatwością radził sobie z rywalami i zaliczył asysty przy dwóch trafieniach kolegów.
 
Tomasz Gorący (Hemmersbach) - drugi mecz i drugie zwycięstwo Hemmersbach. Tym razem trzeba przyznać łatwo nie było, bo walczyć przyszło im nie tylko z rywalami, ale też z fatalnymi warunkami. Na nominację do szóstki po tym pojedynku zapracował Gorący, który dwukrotnie pokonał bramkarza rywali.
 

Śląsk Wrocław PRO 3 liga



Szóstka tygodnia - Trzecia liga

 
Łukasz Zborowski (NEVADA Team) - wprawdzie ostatecznie jego zespół wygrał efektownie i z dużą łatwością, ale rywale mieli swoje okazje i różnie mogło być, gdyby szczególnie na początku, dobrymi interwencjami nie zatrzymał ich Zborowski. Łukaszowi na plus dodać trzeba jeszcze dwie asysty!
 
Łukasz Makowczyński (NEVADA Team) - kapitan NEVADY, jak zwykle bez zastrzeżeń radził sobie w defensywie, ale w spotkaniu z Inter-System miał jeszcze swoje pięć minut w ofensywie. Dwukrotnie pokonał bramkarza rywali w tym raz po atomowym uderzeniu z dystansu!
 
Zouhair Benzaouia (Google) - wyborny występ zawodnika Google. Dwie bramki i asysta. W dodatku wielokrotnie potrafił dochodzić do pozycji strzeleckich. Rywale kompletnie sobie z nim nie radzili.
 
Karol Głowacki (DeLaval) - zawodnik tygodnia.  
 
Robert Ogłaza (Elektronika Zielonynurt.pl) - to chyba jeden z najlepszych występów Roberta przy Lotniczej. Najpierw gol na 1:0 po efektownym dryblingu, a potem na dokładkę niezwykle ważne trafienie, który pozwoliło drużynie objąć prowadzenie.
 
Marek Niedomagała (SPRI) - z pewnością ani Sygnity, ani SPRI do potentatów w Trzeciej Lidze należeć nie będą, ale właśnie dla tego ten pojedynek był bardzo istotny dla obu zespołów. SPRI sięgnęło po trzy oczka, a bohaterem, jak zawsze był niezawodny Niedomagała! Marek trzy razy pokonywał bramkarza rywali, a dodatkowo dołożył dwie asysty.
 

Śląsk Wrocław PRO 4 LIGA



Szóstka tygodnia - Czwarta liga

 
Damian Frontczak (Enstle) - świetnymi interwencjami długo trzymał w grze swój zespół z faworyzowanym rywalem. Niestety jego dobra dyspozycja nie przełożyła się na punkty, ale na pocieszenie Damianowi pozostaje nominacja do szóstki tygodnia.
 
Piotr Zatoń (QAD) - przy nowych, młodych zawodnikach Piotr na boisku pełni rolę trochę „grającego trenera”. Przede wszystkim trzyma doskonale w ryzach defensywę, ale też próbuje się w odpowiednim momencie podłączyć do ataku. W spotkaniu ze SLASKnet dwukrotnie pokonał bramkarza rywali, a dodatkowo zaliczył jeszcze asystę.
 
Paweł Białobrzeski (Bosch) - pierwsze punkty w sezonie i zarazem pierwsze w rozgrywkach ŚW PRO stracili zawodnicy Bosch. Mimo to w końcowym rozliczeniu ten punkt może okazać się niezwykle istotny, a remisu z LC Corp nie byłoby bez Pawła, który miał udział przy wszystkich trzech bramkach.
 
Tomasz Gromko (LC Corp) - kolejny raz Tomek potwierdził, że warto było go ściągnąć do LC Corp. Tym razem dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców i to w odstępie niewiele ponad 120 sekund. Przy odrobinie szczęścia te gole mogły dać drużynie trzy oczka, ale ostatecznie udało się zremisować.  
 
Łukasz Konera (Trapezy) - wydawało się, że Trapezy w pojedynku z Tyskie są bez szans… A jednak udało się im zdobyć trzy punkty! Łukasz w tym meczu miał lepsze i gorsze chwile. W pewnym okresie seryjnie marnował okazje strzeleckie, ale w tym najważniejszym momencie zdobył bramkę, która zapewniła drużynie zwycięstwo.
 
Damian Guziejewski (Nic Się Nie Stało) - w pojedynku z Burzą Damianowi wychodziło wszystko. Strzelił pięć bramek, co też jest jego osobistym rekordem od kiedy, gra w lidze na boiskach przy Lotniczej.
 

Drużyna Tygodnia

The Celestes - drużyna Jakuba Strojca w meczu tygodnia zaserwowała nam prawdziwe show. W efektownym stylu rozbili głównych rywali w walce o mistrzowski tytuł. Tym sam potwierdzili, że w tym sezonie bardzo ciężko będzie ich zatrzymać. Przed sezonem kapitan dokonał zmian w składzie, pożegnał kilku zawodników, a w ich miejsce sprowadził takich, jak Konrad Hajdamowicz, który z miejsca stał się gwiazdą ligi.
  

Bramkarz Tygodnia

 
Radosław Parossa (The Celestes) - po słabszym meczu na inauguracje z Modeco, już w kolejnym z The Reds było zdecydowanie lepiej, ale wtedy nie miał zbyt wiele pracy. Zupełnie inaczej było w starciu z Car-Zone, gdy rywale raz po raz sprawdzali jego umiejętności. Radek jednak był dysponowany świetnie, zaliczył kilka bardzo dobrych interwencji w tym jedną kluczową, gdy w niezwykle ważnym momencie obronił rzut karny.
 

Zawodnik Tygodnia

 
Karol Głowacki (DeLaval) - Karol od początku sezonu jest w świetnej formie. To jego drugi znakomity występ. Cały czas jest pod grą, nie boi się wziąć ciężaru gry na siebie. Wygrywa pojedynki indywidualne, podaje, strzela. Jeśli utrzyma taką formę, to można śmiało typować, że DeLaval szybko powróci do Drugiej Ligi. Ze względów formalnych dodam, że Karol w tym meczu pokonał aż pięć razy bramkarza rywali.
 

Liczby Tygodnia

 
250 - Mirosław Motyka po raz 250 punktował w klasyfikacji kanadyjskiej i już tylko ośmiu punktów brakuje mu by wyprzedzić Kamila Żbika i zostać liderem tej klasyfikacji!
 
50 - Grzegorz Chłapiński z Kruka zagrał po raz 50 w Trzeciej Lidze.
 
16 - Szajka wciąż jest niepokonana w rozgrywkach Śląsk Wrocław PRO. Mecz z Santanderem był Ich 16 bez porażki!

30 -
Tomasz Szałaj po raz 30 asystował w Drugiej Lidze i jest dwóch asyst mu brakuje by zostać liderem w klasyfikacji asyst w tej klasie rozgrywkowej.




Więcej szczegółowych informacji na temat ligi Śląsk Wrocław PRO można znaleźć na jej oficjalnej stronie internetowej: www.pro.slaskwroclaw.pl.

Autor: Szymon Mikołajczak

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław