Podsumowanie roku 2016: kwiecień

1 kwietnia to jedna z najważniejszych dla Śląska dat mijającego roku. WKS mierzył się w Poznaniu z Lechem, ekipą ówczesnego mistrza Polski i mało kto stawiał w tym pojedynku na drużynę Mariusza Rumaka. Trójkolorowi pokazali jednak charakter, wolę walki i umiejętności, które drzemały w tym zespole. Do składu wrócił Morioka, strzelił swojego pierwszego gola w zielono-biało-czerwonych barwach i zapewnił Śląskowi wygraną. Ten triumf pozwolił uwierzyć w siebie zawodnikom i był przełomowym momentem sezonu, a co za tym idzie – niezwykle ważnym momentem całego roku.

 

 

Po zwycięstwie z Lechem wrocławianie zaczęli grać lepiej i zbierać kolejne punkty.  W pokonanym polu zostawili Jagiellonię, Cracovię i Podbeskidzie, a dzięki bramce Celebana zdołali wywieźć punkcik również z Kielc, gdzie przed wiele minut grali w „10”. Jedyną porażką, a co za tym idzie pierwszym przegranym meczem pod wodzą Rumaka, było 1:2 w Zabrzu z Górnikiem. Na otarcie łez została kapitalna bramka Kamila Bilińskiego.

 

Dla Śląska 1 kwietnia to przede wszystkim mecz z Lechem, ale w całej Polsce obchodzono wtedy Prima Aprillis. Również my postanowiliśmy zrobić kibicom dowcip, prezentując sensacyjny skład na spotkanie z Kolejorzem. Oto i nasz primaprillisowy żart:

 

 

W kwietniu również gościliśmy milionowego kibica na Stadionie Wrocław. Szczęśliwiec po zakupie biletu został obdarowany niespodziankami od Śląska i kolejny mecz WKS-u obejrzał wraz ze znajomymi w luksusowej loży.

 

 

Czwarty miesiąc roku obfitował w ciekawe wydarzenia. Wybrano m.in. EkstraFankę Śląska, którą została Paulina Cieślik, godnie reprezentując WKS w wyborach EkstraFanki Ekstraklasy.

 

 

Oprócz EkstraFanki wybieraliśmy również koszulkę Śląska na nadchodzący sezon. Głosowanie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem, a artykuł z sondą był najczęściej komentowanym tekstem w historii naszej strony internetowej. Zwycięska koszulka zebrała ponad 46% głosów i – teraz, gdy WKS zagrał już w niej kilkadziesiąt spotkań – trzeba przyznać, że prezentuje się świetnie.

 

 

Emocji nie zabrakło również w zespole rezerw Śląska. Podopieczni Arkadiusza Batora zdobyli bowiem Puchar Polski na szczeblu okręgu, pokonując w finale Ślęzę Wrocław 2:1, dzięki trafieniom Przybylskiego i Idzika.

 

 

Ciekawie było też w Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław. Na specjalny trening przyjechał do niej bowiem Gerald Asamoah, świetny przed laty niemiecki piłkarz, wicemistrz świata z 2002 roku. Oto jak jego ćwiczenia z młodymi zawodnikami WKS-u wyglądały okiem naszej kamery:



WKS nawiązał również współpracę z Panthers Wrocław. Wspaniała drużyna futbolu amerykańskiego 30 kwietnia rozegrała przy Oporowskiej mecz Ligi Mistrzów z Triangle Razorbacks. Z kolei piłkarska drużyna WKS-u w maju kończyła rozgrywki i miała za zadanie przypieczętować utrzymanie w lidze. O tym w kolejnym odcinku naszego podsumowania.