Podsumowanie roku 2017: wrzesień

Miesiąc zaczął się od charytatywnego sparingu z Piastem Gliwice. Drużyna z Górnego Śląska triumfowała 2:1, a bramkę dla WKS-u zdobył Sito Riera. Sito, który był bohaterem kolejnego odcinka z serii „Krótka piłka”. Odcinka wyjątkowo roześmianego…

 

 

Wielkim wydarzeniem dla Śląska Wrocław był mecz z Legią Warszawa. Spotkanie z trybun Stadionu Wrocław obejrzało prawie 25 tysięcy kibiców, wśród których były zaproszone na ten mecz legendy WKS-u. Poniżej prezentujemy kulisy z wizyty wspaniałych piłkarzy i trenerów, którzy przez lata budowali dumną historię Śląska:

 

 

Spotkanie z Legią było więc centralnym punktem obchodów 70-lecia wrocławskiego klubu. Do przerwy jedną bramką prowadzili aktualni mistrzowie Polski. Gra WKS-u dawała jednak nadzieję na zmianę rezultatu po zmianie stron. I tak się stało! Najpierw rzut karny wykorzystał Marcin Robak, a potem oglądaliśmy TĄ akcję:

 

 

Dokładne dośrodkowanie Madeja, wyborna główka Robaka i… Stadion Wrocław oszalał z radości. Po wspaniałym meczu zielono-biało-czerwoni triumfowali 2:1! Dumna historia Śląska Wrocław pisze się nadal!

 

 

Po starciu z mistrzami Polski na WKS czekał mecz z rewelacją rozgrywek – Górnikiem Zabrze. Wyjazd do beniaminka to dla każdej drużyny ekstraklasy niezwykle trudne zadanie. Śląsk i Górnik zaserwowali kibicom świetne emocje, cztery gole i ostatecznie podzieliły się punktami. Dwie bramki zdobył będący w doskonałej formie Marcin Robak.

 

Po Zabrzu WKS wrócił na Stadion Wrocław, gdzie czekało kolejne wymagające wyzwanie. Podopieczni Jana Urbana mierzyli się bowiem z Lechem Poznań, ówczesnym liderem tabeli. Jakież musiało być zdziwienie fanów Kolejorza, gdy przy obecności ponad 22 tysięcy kibiców Śląsk bezsprzecznie panował na boisku, pierwszy raz w sezonie zachował czyste konto i absolutnie zdominował lidera. Po golach Picha i – rzecz jasna – Robaka gospodarze wygrali 2:0. Właśnie z tego meczu pochodzi TO zdjęcie. Chyba najbardziej efektowna fotografia 2017 roku, autorstwa oczywiście Krystyny Pączkowskiej:

 

 

Na zakończenie miesiąca Ślask rozegrał nieco słabsze spotkanie, remisując w Niecieczy z Sandecją Nowy Sącz 1:1. Punkt zapewniła wrocławianom bramka… Marcina Robaka. We wrześniu WKS rozegrał cztery mecze, zdobył osiem punktów, strzelając siedem goli. Aż sześć było autorstwa „Robaczywego”. Zespół Jana Urbana do 9 wyśrubował też serię meczów bez porażki.

 

Wrzesień to także czas, w którym furorę – poza Robakiem – zrobił Tadeusz Pawłowski. A to za sprawą filmu „Śląsk. Wrocław.”, który klub zaprezentował przed spotkaniem z Lechem Poznań. To krótka historia Śląska i Wrocławia, w którą wpisuje się życie i kariera Tadeusza Pawłowskiego, wielkiej legendy klubu. Od podawania piłek na stadionie przy Oporowskiej, po występy w I zespole, gol z Liverpoolem, mistrzostwo Polski, powrót w roli trenera, aż po wychowywanie kolejnych młodych graczy w akademii piłkarskiej. Jedno życie. Jeden Klub. Tadeusz Pawłowski.

 

 

 

W sondzie na naszym Twitterze możecie głosować, co według Was było "Wydarzeniem września 2017" w Śląsku Wrocław. Więcej informacji tutaj: Śląsk Wrocław Twitter. 

Za "Wydarzenie sierpnia" uznaliście odpadnięcie z Pucharu Polski.

O sierpniu możecie przeczytać tutaj: Podsumowanie roku 2016: sierpień.

 

Podsumowania kolejnych miesięcy wkrótce.