Portowcy po remisie ze Śląskiem

Dawid Kudła: Śląsk zrobił praktycznie jedną sytuację. Pich wyszedł zza pleców obrońców po podaniu z głębi pola i zdobył gola. Szkoda, bo byliśmy na pewno - mogę tośmiało powiedzieć - lepszym i dynamiczniejszym zespołem. Mieliśmy swoje okazje, ale nie potrafiliśmy znaleźć drogi do bramki rywali. Jak widać, niewykorzystane sytuacje się mszczą i Śląśk zdobył dziś jeden punkt.

Szczerze mogę powiedzieć, że chyba nie mogłem nic zrobić przy strzale Picha. Muszę jeszcze obejrzeć sytuację na powtórce video, może był tam spalony. Słowak dostał jednak bardzo dobrą piłkę, został świetnie obsłużony i miał prostą drogę do zdobycia gola, co wykorzystał.

Patryk Małecki: Bardzo długo czekałem na moment, żeby zagrać przed własną publicznością, bo nie było mnie tu przez 8 miesięcy. Fajnie było znów wystąpić, ale szkoda że nie wygraliśmy tego meczu. Z przebiegu spotkania byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą, ale popełniliśmy jeden błąd i gorzko za to zapłaciliśmy. Jeden punkt też jednak jest dobry, a przed nami następne mecze. Nie ma co dramatyzować i rozmyślać o spotkaniu ze Śląskiem. Musimy się wziąć do roboty i pojechać do Gdańska, aby wygrać.