Wydarzenia

Prezes Hołub i dyrektor Matysek spotkali się z dziennikarzami

2016-11-28 14:00:00
Na specjalnej konferencji prasowej z dziennikarzami spotkali się Krzysztof Hołub, nowy prezes Śląska Wrocław oraz Adam Matysek - dyrektor sportowy. Poniżej prezentujemy wypowiedź prezesa Hołuba.
TUTAJ można przeczytać wypowiedź Adama Matyska. 

Najczęściej poruszaną kwestią był proces sprzedaży klubu prywatnemu inwestorowi. Misja prezesa Hołuba ma trwać do końca marca, ponieważ mniej więcej w tym czasie wiadomo będzie, czy Śląsk zagra w grupie mistrzowskiej, czy spadkowej sezonu 2016/17, a tym samym – czy będzie miał zapewniony ekstraklasowy byt na kolejne rozgrywki.  – To bardzo ważne dla inwestora – podkreślał Hołub. – Podmiot rozważa kupno, ale stawia warunki. A swoje warunki ma też miasto. Chcę, by to było jasne – mogliśmy sprzedać spółkę w tym roku. Miasto chce jednak zabezpieczyć klub i dobro Śląska, więc szuka takiego inwestora, który byłby w stanie to zapewnić. 10% inwestorów to mocne, wiarygodne firmy. A 10% z nich to inwestorzy zdolni spełnić oczekiwania miasta. Miastu zależy, by również po sprzedaży mieć wpływ na to, co dzieje się w klubie, by drużyna grała na Stadionie Wrocław, by było wiadomo, co się stanie, jeśli klub spadnie. To trudna transakcja. Miasto poszukuje inwestora, który po przyjściu nie zrobi kompletnej rewolucji. Wykluczam, że przyjdzie i zwolni wszystkich pracowników i zawodników – mówi prezes Hołub.
 
- Miasto prowadzi rozmowy za pośrednictwem mecenasa Jacka Masioty. Trwa kompletowanie dokumentów, inwestor orientuje się w możliwościach klubu. To nie jest tylko jeden inwestor, który jest zainteresowany. Zaznaczę, że jestem zaskoczony dobrą sytuacją finansową tej spółki. Spodziewałem się, że jest gorzej. Spółka jest płynna. Sytuacja jest trudniejsza, bo musimy pozyskać takich zawodników, którzy zwiększa cenę klubu przy dokonywaniu transakcji. Klub musi być przewidywalny finansowo i sportowo. Musi być zapewniony byt, płynność. To zapewniają piłkarze, zespół. Jeśli dojdzie do transakcji, ma to być inwestor profesjonalny. Mam nadzieję, że spółkę uda się sprzedać, chciałbym, by rozstrzygnęło się to jak najszybciej. Ja będę pracować jak najmocniej, ale nie możemy zagwarantować na 100% – dodaje Hołub.
 


Prezes Śląska wymieniał również swoje cele i plany, z jakimi rozpoczyna pracę w klubie. Jako główny wymienił poprawę frekwencji na stadionie. – Nie jestem w stanie od razu wdrożyć zmian. Ale mam nadzieję, że pierwsze z nich zobaczymy już podczas meczu z Arką Gdynia – dodaje Hołub. Jakie to zmiany? Między innymi zmiana cenniku biletów. – Najbliższy mecz z Pogonią jest niemożliwy do odkręcenia pod tym względem, ale jeśli nie uda się wprowadzić żadnych zmian na spotkanie z Arką, to będę bardzo zawiedziony. Obecnie mamy inny cennik na spotkania z rywalami bardziej popularnymi, inny na starcia z tymi mniej znanymi klubami. Chciałbym to ujednolicić. Dzieci do lat 13 zawsze powinny wchodzić na spotkania za darmo. Tak samo – albo za symboliczną opłatę – seniorzy. Również wszystkie nasze drużyny dziecięce i młodzieżowe, powinny wchodzić na spotkania za darmo – podkreśla prezes Śląska Wrocław. - Musimy zaprosić ludzi na Śląsk, żeby pokochali klub, a w dalszej perspektywie będą płacić za bilety. WKS musi się stać bardziej trendy, bardziej sexy. To praca na lata, ale ktoś musi zacząć. Nie twierdzę, że nikt nie zaczął, potrzeba jednak nowej wiary, nowego ducha. Wiele rzeczy jest możliwych – dodaje.
 
Podczas konferencji nie zabrakło również pytań o nową rolę w klubie Pawła Żelema, dotychczasowego prezesa, oraz Wojciecha Błońskiego, pełniącego w ostatnich miesiącach funkcję dyrektora sportowego. – Nie byłbym w stanie zarządzać spółką bez Pawła Żelema. Muszę przejąć od niego wiedzę, np. w kwestii przedłużania kontraktów. Będzie dyrektorem wykonawczym, odpowiedzialnym za współpracę z PZPN-em, kontrakty, kary, sprawy finansowe. Jest bardzo dobry w oszczędzaniu pieniędzy, dzięki temu spółka jest teraz płynna.
 
- Wojciech Błoński jest bardzo zaangażowany w budowanie wizerunku Śląska, w pozyskiwanie sponsorów. Ta część jego pracy jest bardzo potrzebna. W klubie jest bardzo niewielu pracowników, to problem, który napotykamy przy próbach zrobienia czegoś więcej. Jutro zacznę spotkania z pracownikami – zaznacza Hołub. 

 
Rzecz jasna ważnym elementem dzisiejszego spotkania był temat przedłużania kontraktów i transferów do drużyny. – To potężne wyzwanie. Kontrakty kończą się 11-12 zawodnikom. Pan dyrektor Matysek analizuje tę sytuację i to będzie duże zadanie dla niego. Co do transferów – przy takiej sytuacji finansowej będę rekomendował, by transferów gotówkowych nie było. Wiemy, że one są łatwiejsze, ale my chcemy kupować jak najtaniej i jak najlepszych. Nie będzie nas stać na spektakularne transfery w najbliższym czasie. Jeśli nie dysponuje się pieniędzmi, trzeba wybierać mądrze. A do tego potrzebny jest czas i trzeba być cwanym. W grudniu będziemy chcieli zamykać ważne kontrakty – zapowiada Krzysztof Hołub.

Prezes Holub uważa, że wrocławski klub musi ocieplić swój wizerunek, kładąc duży nacisk na swoją Akademię - Jeśli chodzi o sprawy piarowe, to najłatwiej zadziałać na mediach społecznościowych. Moim zdaniem przekaz meczowy może być zmieniony. Chciałbym, byśmy za pośrednictwem naszych kanałów poprawili komunikację dotyczącą młodych zawodników i dzieciaczków z naszej Akademii. Ona istnieje, ma się dobrze, ale musi być przez nas mocniej eksponowana - pokreśla. - Musimy pokazywać Śląsk taki, jaki jest. Dziś nie widać tego w przekazie. Mamy I zespół, są rezerwy, juniorzy i szereg grup w Akademii. Brakuje pokazania Śląska jako szerokiej rodziny i musimy do tego dążyć. Są firmy, które mogłyby być zainteresowane sponsorowaniem grup młodzieżowych - dodaje.
 
Według nowego prezesa bardzo bardzo ważnym elementem klubu jest Akademia i jej wizerunek. - Nasza szkółka musi mocniej zaistnieć wizerunkowo. Chciałbym pokazać całe rodziny z dziećmi, że warto się ruszać, ale zdaję sobie sprawę, że by to wszystko miało ręce i nogi, to potrzeba nam więcej pracowników. Od pewnego wieku chcielibyśmy pokazywać więcej naszych podopiecznych - mówi prezes Hołub. - Musimy też przedstawić zawodników z innej strony. Zaprezenotwać ich jako normalnych, miłych ludzi. Nikt nie wie, co piłkarze lubią jeść, gdzie łowią ryby - potrzebujemy poznać ich z tej bardziej prywatnej strony i najlepiej w zestawieniu z naszymi podopiecznymi z Akademii. Raz na pół roku nasze grupy młodzieżowe mogłyby brać udział w treningach pierwszej drużyny. Publiczne pieniądze są wydawane nie tylko w ten sposób, jak przedstawiane są w media, ale inwestujemy też w młodych. 

 
Krzysztof Hołub chce również poprawić komunikację zewnętrzną. - To ułatwi nam przekaz. Więcej komunikatów musi iść z naszej strony. To niezwykle ważne, bo wtedy wszystkim nam będzie łatwiej - zaznacza. - Co jeszcze można zrobić? Wizerunkowo i sponsorko można zrobić dużo. Trzeba nadać nowy impuls, nowy rytm. Śląsk musi być lepiej postrzegany, ale jest to niewdzięczna praca. Po meczu przegranym 0:4 jest trudno o tym opowiadać. Budowanie frekwencji przy takim wyniku jest bardzo trudne, ale nie ulega wątpliwości, że podejmiemy ten trud.
 
Na konferencji prasowej padły pytania o Tadusza Pawłowskiego. - Tak, pan prezydent widzi w roli szefa Akademii Tadeusza Pawłowskiego i poproszono mnie o spotkanie się z nim - mówi Hołub. - Dyrektor Matysek i ja chcielibyśmy jednak najpierw poznać strategię i plan Akademii. Potem będę mógł coś więcej powiedzieć.
 
Prezes został również zapytany o kwestie reklamowe i sponsoringowe. – Potencjał reklamowy Śląska nie jest duży. Cena przekazu reklamowego musi zostać zmieniona. A może za jakiś czas uda się poprawić stawki. Przykładem na dobrze wykonaną tego typu pracę jest Lech Poznań – twierdzi.
 
- Muzeum Śląska? Nie, na pewno tego nie zrobię. Nie jestem w stanie tego udźwignąć. Są ważniejsze sprawy. Najpierw budujmy lepszy klub, potem wartość dodaną, w postaci muzeum – uważa Krzysztof Hołub.

- Na koniec chcę serdecznie podziękować panu Patalasowi w imieniu klubu. Za nim stoi historia i ogromne sukcesy klubu – zakończył nowy prezes Śląska Wrocław.
 
Autor: Jędrzej Rybak, Michał Krzyminski, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław