Przegląd Sportowy: Kołyska na utrzymanie

W zimie, mimo ofert z innych krajów (m.in. z Turcji), wybrał powrót do Kaiserslautern do znanego mu doskonale Wrocławia, bo żona Karin była w ciąży i nie chciał wyjeżdżać do nieznanego mu, a obecnie też niezbyt bezpiecznego kraju. W tym tygodniu został ojcem. Robert ich chce teraz bramki, kołyski i… utrzymania. Od kilku tygodni Śląsk co kolejkę gra „najważniejszy mecz w sezonie”, ale ten, jeśli zostanie wygraną, naprawę będzie kluczowy. Wygrana przesądzi o pozostaniu wrocławian  ekstraklasie.