Przypomnieć im zeszły sezon!

Przed Śląskiem niewątpliwie trudne zadanie. Młoda drużyna z Białegostoku bardzo dobrze rozpoczęła tegoroczne rozgrywki, od początku trzymając się w czubie tabeli. Pierwszą porażkę Jagiellończycy ponieśli dopiero w 6. kolejce, ulegając na wyjeździe Wiśle Płock.

 

Porażka z Nafciarzami nieco wyhamowała Jagę, która wcześniej pędziła przez LOTTO Ekstraklasę z zawrotną prędkością. Ruch Chorzów? 4:1. Arka Gdynia? 4:1. Mecz w Poznaniu z Lechem? Proszę bardzo – 2:0. Dzięki takim wynikom zespół z Podlasia zasiadł nawet na fotelu lidera. Największa w tym zasługa duetu Vassiljev - Černych. Estończyk jest liderem środka pola, rozgrywa, podaje i strzela sporo goli. Z kolei Litwin to prawdziwy lis pola karnego, napastnik groźny dla każdej drużyny w Polsce.

 

Przed sezonem wydawało się, że siła Jagiellonii będzie nieco mniejsza niż ta, którą pokazują na początku rozgrywek. Z klubu odeszli bowiem tacy piłkarze jak Tarasovs, Drągowski, Baran czy Grzelczak. Do Śląska przeniósł się również Alvarinho, który nie najlepiej wspomina swój pobyt na Podlasiu. – Nie potrafiłem zaadaptować się do stylu pracy trenera Probierza, grałem słabiej, a szkoleniowiec nie miał do mnie zaufania. To już jednak historia, jestem teraz w innym klubie i czuję się lepiej – mówi Portugalczyk.

 

Skrzydłowy to były Jagiellończyk grający dla Śląska, ale wśród przedsezonowych wzmocnień białostoczan (m.in. Górski, Runje i Chomczenowśkyj) znalazł się odwrotny przypadek. Marian Kelemen to jeden z najlepszych bramkarzy w historii Śląska, mistrz Polski, obecnie broniący żółto-czerwonych barw. – To zdarza mi się pierwszy raz w karierze. Zagram przeciwko drużynie, w której tak wiele zdobyłem. Powrót do Wrocławia w roli bramkarza innego zespołu jest dla mnie dziwnym uczuciem. Cały czas śledzę poczynania Śląska. Będę chciał wygrać, ale też przywitać się z kibicami i powspominać stare, dobre czasy – mówi golkiper.

 

W klubie z Białegostoku gra również inny mistrz z 2012 roku – Marek Wasiluk. Z kolei Mariusz Rumak, trener WKS-u, w 2011 roku prowadził zespół Jagiellonii w Młodej Ekstraklasie. Liczymy, że tym razem poprowadzi Śląsk do kolejnego kompletu punktów w tym sezonie! W ostatnim meczu tych drużyn zielono-biało-czerwoni zwyciężyli 3:1 po dwóch golach Mervo i jednym Morioki. Nie mamy nic przeciwko powtórce tego wyniku. Na Stadion Wrocław zapraszamy w piątek, 16 września. Spotkanie o godz. 20:30.