Wydarzenia

Romuald Szukiełowicz: Tylko trofeum da awans do Europy

2015-12-15 14:35:00
- Gramy mecz, który przy pozytywnym rozstrzygnięciu daje nam półfinał Pucharu Polski i otwiera nam drogę do ewentualnej gry w finale. Chłopcy muszą mieć świadomość, że tylko wygrana i zdobycie trofeum da nam udział w europejskich pucharach - mówił na konferencji prasowej przed meczem z Zawiszą Bydgoszcz trener Śląska Wrocław Romuald Szukiełowicz.

Na Oporowskiej szkoleniowiec WKS-u uczestniczył dziś w konferencji prasowej z dolnośląskimi dziennikarzami, której tematem było środowe spotkanie jego drużyny z bydgoskim Zawiszą. Romuald Szukiełowicz wbrew niektórym opiniom nie widzi przewago swojego zespołu nad pierwszoligowcem, który od pewnego czasu ma już przerwę od ligowych rozgrywek.

 

- Jutro minie dopiero dziesięć dni od rozpoczęcia przerwy Zawiszy. Nasz przeciwnik będzie przez to groźniejszy, bo miał czas na odpoczynek. Gdybyśmy grali za tydzień, wtedy moglibyśmy uznawać, że to nasz handicap, bo wtedy rywal może byłby już poza mikrocyklem treningowym. Słyszeliśmy, że Zawisza jest umotywowany przez swojego prezesa, więc na pewno nie będzie lekko - podkreślał nowy trener Śląska Wrocław.

 

Szkoleniowiec zielono-biało-czerwonych zaznaczał również wagę spotkania i fakt, że jego podopieczni muszą na murawie z pełnym zaangażowaniem zawalczyć o najwyższe cele.

 

- Gramy mecz, który przy pozytywnym rozstrzygnięciu daje nam półfinał Pucharu Polski i otwiera nam drogę do ewentualnej gry w finale. Chłopcy muszą mieć świadomość, że tylko wygrana i zdobycie trofeum da nam udział w europejskich pucharach - mówił Romuald Szukiełowicz.

 

Trener, który w miniony piątek po raz trzeci „debiutował” w roli sternika WKS-u delikatnie sugerował również, na jakie rozwiązania taktyczne może postawić w środowym pojedynku z bydgoskim Zawiszą. - Od razu przesunąłem Dudu bliżej bramki przeciwnika i w ostatnim meczu pokazał, że potrafi nie tylko dorzucić, ale i ładnie strzelić. Brazylijczyk zdobył jedną z ładniejszych bramek w tym sezonie Ekstraklasy. Moim zdaniem, dla nas jest bardziej wartościowy, gdy jest ustawiony wyżej. Jego umiejętności ofensywne łatwiej nam wykorzystać w momencie, gdy jest bliżej bramki przeciwnika, a dalej potrafi dobrze spełnić swoje zadania w defensywie - dodawał trener Szukiełowicz dając przy okazji znak, że możemy spodziewać się ponowienia wariantu z Dudu Paraibą ustawionym w roli lewego pomocnika.

 

Na koniec szkoleniowiec Śląska Wrocław odniósł się jeszcze do aktualnej sytuacji kadrowej. Żadnego z piłkarzy WKS-u, poza kontuzjowanym od dłuższego czasu Mateusza Machaja, z udziału w środowym rewanżu Pucharu Polski nie wykluczają uraz. Jednego z graczy w środę na boisku zabraknie. - Jutro na pewno nie zagra Mariusz Pawelec, który jest wyłączony ze względu na kartki. Reszta chce i ma szansę pojawić się na murawie - zakończył konferencję Romuald Szukiełowicz.

Autor: Mateusz Kondrat, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław