Rumak: Stać nas na więcej
2016-07-15 23:05:00
6
- Wynik odzwierciedla to, co działo się na boisku - ocenia Mariusz Rumak. Inauguracyjne spotkanie Śląska z Lechem zakończyło się bezbramkowym remisem.
Mariusz Rumak: Wyciągając wnioski na gorąco trzeba przyznać, że wynik odzwierciedla to co działo się na boisku. W pierwszej połowie było widać tremę w naszej grze, traciliśmy dużo piłek. Druga połowa była w naszym wykonaniu zdecydowanie lepsza. Myślę, że trzeba szanować taki wynik z zespołem, który będzie walczył o mistrzostwo.
Morioka wystawiony na szpicy to nie eksperyment, taki wariant był ćwiczony. Obserwując ostatni mecz Lecha z Legią stwierdziłem, że może nam to przynieść punkty.
Przed meczem zawsze gramy o trzy punkty, ale w czasie spotkania są fazy, w których czuje się, że remis jest korzystny. Lech miał groźne stałe fragmenty, a my nie chcieliśmy postawić wszystkiego na jedną kartę.
Wybór bramkarza na ten mecz był najtrudniejszą decyzją. Mariusz i Lubosz są w podobnej formie. Na tę chwilę Mariusz jest numerem jeden w drugim i kolejnych meczach sezonu.
Morioka wystawiony na szpicy to nie eksperyment, taki wariant był ćwiczony. Obserwując ostatni mecz Lecha z Legią stwierdziłem, że może nam to przynieść punkty.
Przed meczem zawsze gramy o trzy punkty, ale w czasie spotkania są fazy, w których czuje się, że remis jest korzystny. Lech miał groźne stałe fragmenty, a my nie chcieliśmy postawić wszystkiego na jedną kartę.
Wybór bramkarza na ten mecz był najtrudniejszą decyzją. Mariusz i Lubosz są w podobnej formie. Na tę chwilę Mariusz jest numerem jeden w drugim i kolejnych meczach sezonu.
Autor: Mateusz Sładek, Fot. Krystyna Pączkowska
Zobacz również
2024-04-22
Bejger: Trzeba było być czujnym
2024-04-21
Leszczyński: To trudny teren
2024-04-21