Wydarzenia

Skorzystać z patentu Robaka!

2017-11-03 08:30:00
Dzisiejsze ligowe starcie Korony Kielce ze Śląskiem Wrocław zapowiada się niezwykle interesująco. W poprzedniej kolejce obie drużyny potwierdziły, że są w strzeleckiej formie.
W ubiegły weekend wrocławianie przed własną publicznością pokonali 3:0 szczecińską Pogoń. Kielczanie natomiast ograli w Gdańsku - aż 5:0! - tamtejszą Lechię. To była pierwsza wyjazdowa wygrana podopiecznych Gino Lettieriego. Na premierowe zwycięstwo w delegacji wciąż czekają zawodnicy Jana Urbana.
 
Najwyższy czas zakończyć niezbyt udaną passę meczów w roli przyjezdnych. Kielce przyjazne temu zadanie na pewno nie będą, bo tam w tym sezonie rządzi Korona. Piłkarze Lettieriego niesieni dopingiem swoich kibiców wygrali na własnym stadionie aż pięciokrotnie. Koroniarze u siebie przegrali tylko z Jagiellonią Białystok i Zagłębiem Lubin, ale to było bardzo dawno, bo jeszcze w pierwszym miesiącu rozgrywek. Za Śląskiem przemawiają jednak statystyki. Wrocławianie nie doznali porażki w Kielcach od sześciu lat.

W spotkaniu z Pogonią znowu rozstrzelał się Marcin Robak. Napastnik WKS-u, po dwóch meczach z rzędu bez gola, dwukrotnie trafił do siatki swojego byłego klubu. To dobry prognostyk przed starciem z Koroną, w której Robak… stawiał pierwsze kroki na ekstraklasowych boiskach. To właśnie w złocisto-krwistych barwach bramkostrzelny zawodnik – w 2006 roku – zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej. W poprzednim sezonie, jeszcze jako gracz Lecha Poznań, zdobył on w bojach z kielczanami dwie bramki, więc pewnie i tym razem nasz snajper odstawi na bok sentymenty. Zresztą tak, jak odstawił je w niedawnym meczu z Kolejorzem, któremu też… strzelił gola. Jak widać, Robak ma patent na bramkarzy jego byłych zespołów. 
  
Jeśli mowa o trafieniach, to w Koronie notuje je… co drugi zawodnik. Na uwagę zasługuje fakt, że aż jedenastu (!) kieleckich piłkarzy zdobyło przynajmniej jedną bramkę w lidze. Dla porównania w ekipie Śląska na listę strzelców wpisało się dotychczas sześciu graczy. 
Robak jest niekwestionowanym liderem wrocławskiej ofensywy - strzelił aż dziesięć z dziewiętnastu goli. W szeregach Korony na próżno szukać takiego zawodnika. Wśród kieleckich piłkarzy najwięcej trafień na koncie mają: obrońca Bartosz Rymaniak i pomocnik Ivan Jukić (obaj po trzy gole).

- Korona jest w bardzo dobrej formie, dlatego musimy podejść do spotkania z nimi, jakbyśmy mierzyli się z największymi tuzami ligi – przestrzega trener Urban.
Słowa sternika WKS-u pokazują, że jego piłkarze wiedzą, że nie będzie łatwo o trzy punkty. Jedno jest jednak pewne – wrocławianie są tak głodni pierwszego wyjazdowego zwycięstwa, że bez kalkulacji o nie powalczą. No i skorzystajmy z patentu Marcina Robaka! Początek meczu o godz. 18. 
Autor: Adam Matysiak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław