Wydarzenia

Śląsk II remisuje z Bystrzycą

2015-08-29 13:20:00
1
Po weekendzie rezerwy Śląska Wrocław dopisują do swojego dorobku punktowego jedno „oczko”. Zespół Arkadiusza Batora zremisował z KS Bystrzycą Kąty Wrocławskie 1:1.

Spotkanie rozgrywane w ramach 4. kolejki gr. dolnośląsko-lubuskiej było pierwszym, jakie po ponad trzymiesięcznej przerwie rozegrał dla Śląska Konrad Kaczmarek. Uniwersalny gracz WKS-u doznał w maju kontuzji w spotkaniu, w którym ekstraklasowy Śląsk mierzył się z Lechem Poznań. Teraz Konrad pojawił się na boisku w meczu rezerw zielono-biało-czerwonych i nie był on jedynym piłkarzem ekipy Arkadiusza Batora, którego wrocławscy kibice mogą kojarzyć z pierwszego zespołu. Opiekun rezerw miał bowiem do dyspozycji w dzisiejszym meczu również Kamila Dankowskiego i Mateusza Abramowicza, którzy piątkowym wieczorem byli w 18-osobowej kadrze Śląska na spotkanie z Wisłą Kraków.

 

Mecz z Bystrzycą zaczął się rewelacyjnie dla zespołu trenera Batora. Już na początku meczu po zamieszaniu w polu karnym gości prowadzący spotkanie arbiter odgwizdał przewinienie w „szesnastce” i rezerwy WKS-u zyskały rzut karny. Ten pewnym strzałem na bramkę zamienił Adrian Repski, dla którego była to już druga celnie egzekwowana jedenastka w bieżącym sezonie.

 

Po zdobyciu gola Śląsk II kontrolował spotkanie i nie dopuszczał gości pod swoje pole karne. Skromne prowadzenie rezerwy utrzymywały do końca pierwszej połowy i przez długie fragmenty drugiej części spotkania. Goście choć mieli nóż na gardle nie kwapili się z ofensywnymi zapędami pod „szesnastkę” Mateusza Abramowicza, aż do 71. minuty.

 

Wtedy to dobre podanie z głębi pola trafiło pod nogi Dawida Pałysa. Gracz Bystrzycy pociągnął z piłką dobrych kilkanaście metrów i stanął oko w oko z Abramowiczem, po czym spokojnym strzałem ulokował piłkę w siatce. Chwilę później przyjezdni mogli prowadzić już 2:1, jednak kolejnej dobrej okazji z golkiperem WKS-u nie wykorzystał wprowadzony w drugiej połowie Radosław Niełacny.

 

Gościom udało się dzięki jednej akcji uratować remis, który dał im pierwszy punkt w sezonie. Dokonali tego, choć 5 minut po doprowadzeniu do wyrównania musieli radzić sobie grając w dziesiątkę. Czerwony kartonik za zgromadzenie dwóch żółtych obejrzał bowiem Piotr Reczka.

 

Śląsk II Wrocław już po raz drugi w sezonie podzielił się punktami z przeciwnikiem. Zespół Arkadiusza Batora ma na swoim koncie 5 punktów.

 

Śląsk II Wrocław - KS Bystrzyca Kąty Wrocławskie 1:1 (1:0)

Bramki: Repski 3 (k) - Pałys 71

 

Śląsk II: Abramowicz - Dankowski, Wiech, Wrótny, Repski, Kohut, Cieśla, Kaczmarek, Matusik, Mikła (56 Danielik), Przybylski (67 Miś)

Bystrzyca: Anisimowicz - Ozga, Bagiński, Kościuk, Czarnecki, Pawełek, Parizotto, Gorczyca, Szurek, Drożyński, Pałys oraz Reczka, Niełacny, Dudzic, Pełka

 

Żółte kartki: Cieśla, Wrótny, Repski - Reczka, Czarnecki

Czerwona kartka: Reczka (76 za dwie żółte)

Autor: Mateusz Kondrat, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław