Śląsk ruszył w trasę: Rzeplin

Na miejscu zawodnicy WKS-u zostali zaskoczeni, uczniowie bowiem przygotowali układy choreograficzne, tańczyli, a jedna z dziewczynek ułożyła nawet wierszyk:

"Szkoła Rzeplin napisała,
że Ślązacy nie dają ciała.
A gdy czasem przegywają,
to się nigdy nie poddają.
Teraz strzelcie nam sto goli,
a nie przepuście żadnych goli!"

Do dyspozycji młodych fanów Śląska byli Kamil Biliński i Peter Grajciar, czyli piłkarze, którzy świetnie czują się w towarzystwie dzieci. Całość poprowadził Andrzej Gliniak, spiker na meczach WKS-u.

Młodzi kibice oczywiście mieli mnóstwo pytań, a z niektórymi zawodnicy mieli spory problem. ”Ile zespołów gra w Ekstraklasie?”, „czy faul boli?”, „jak zaczyna się karierę piłkarską?” i „ile lat macie?” – to tylko część zadanych pytań. Co ciekawe, dzieci uznały, że Bila ma 36, a Grajciar zaledwie…38 lat! – Taki stary nie jestem - odpowiadał Peter Grajciar z uśmiechem. - A samą przygodę z piłką zaczynałem bardzo wcześnie. Jak miałem 6 lat, chodziłem na treningi piłki nożnej razem ze starszym bratem i tak już zostało do dziś. To było moje marzenie, które się spełniło. Jeśli się czegoś mocno chce, to trzeba dążyć do realizacji tego. – mówi Peter Grajciar. 

- Po raz pierwszy zdarzyło nam się, że dzieci przygotowały dla nas przedstawienie. Bardzo nam jest miło, a same występy były naprawdę ciekawe – chwali uczniów Kamil Biliński. – Takie spotkania dla nas są budujące. Zapominamy o wszystkich rzeczach związanych z piłką i spędzamy po prostu miło czas. 

Po pytaniach był czas na autografy i zrobienie sobie pamiątkowego zdjęcia. Nie zabrakło czasu również na krótką grę z zawodnikami WKS oraz na konkurs żonglerki prowadzony przez Grajciara. Dodatkowo każde dziecko otrzymało plakat I drużyny, na którym mogły zbierać podpisy piłkarzy.

Wszystkim nauczycielom, uczniom oraz każdemu uczestnikowi spotkania serdecznie dziękujemy za miłe przyjęcie w szkołach. Do zobaczenia na meczach Śląska!