Wydarzenia

Środowy przegląd artykułów o Śląsku

2015-07-01 08:30:00
Zapraszamy na tradycyjny poranny przegląd prasy. Z dzisiejszych gazet wybraliśmy najciekawsze informacje o Śląsku Wrocław.

Gazeta Wrocławska - Mentalne treningi przed Celje

 

Piłkarze Śląska Wrocław wczoraj wrócili z Trzebnicy, a już dziś rano wystartują z lotniska we Wrocławiu w podróż do Celje, gdzie jutro, o godz. 20 rozegrają pierwszy mecz w Lidze Europy 2015/16.

 

- Wkraczamy na europejskie salony. Zobaczymy, jak nam się to uda. W naszym zespole jest mało chłopców, którzy mają ogranie międzynarodowe. To będzie dla nas ciekawy mecz i ciekawy okres. Chcemy jak najlepiej zaprezentować polski futbol i przywieźć taki wynik, który da nam w perspektywie awans - mówił dziennikarzom Tadeusz Pawłowski. Wczoraj piłkarze Śląska Wrocław wrócili z Trzebnicy, a już dziś o 8 rano czarterowym samolotem wyruszają do słoweńskiego Mariboru, skąd autokarem mają się dostać do Celje, gdzie w czwartek zagrają pierwszy mecz w tegorocznej Lidze Europy.

 

Trzebnickie zgrupowanie było krótkie, ale intensywne. (…) Oczywiście większość zajęć miała charakter czysto piłkarski, ale ostro do pracy wzięła się także klubowa psycholog dr Ewa Moroch, która spotykała się z drużyną na zajęciach mentalnych.

 

Sport - Na europejskich salonach

 

Piłkarze Śląska mieli krótkie urlopy i jeszcze krótsze przygotowanie do sezonu. 22 czerwca spotkali się na pierwszym treningu, a już osiem dni później zakończyli jedyne zgrupowanie, na którym rozegrali tylko jeden sparing (wygrana z Zagłębiem Lubin 1:0).

 

Trener Tadeusz Pawłowski jest przekonany, że jego drużyna jest przygotowana do rozgrywek, ale sam występ na międzynarodowej arenie jest pewnego rodzaju niewiadomą. (…) Śląsk w Słowenii zagra niemal w takim samym składzie, jak grał wiosną w lidze. Z podstawowych zawodników nie będzie tylko Marco Paixao, któremu z końcem czerwca wygasa umowa i nowej nie podpisze. W składzie jest za to pozyskany latem Jacek Kiełb.

 

Gazeta Wyborcza - Kamil Biliński wróci do Śląska?

 

Biliński od piątku jest wolnym zawodnikiem, gdyż rozwiązał kontrakt z Dinamem Bukareszt, w którym grał przez ostatnie półtora roku. Dinamo ma problemy finansowe i oszczędza, a Biliński był jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w klubie. Piłkarz został odsunięty od zespołu, ale kilka dni temu strony osiągnęły porozumienie. W efekcie kontrakt zawodnika został rozwiązany za porozumieniem stron i Biliński jest do wzięcia za darmo.  

 

Z wiarygodnych źródeł wiemy, że wstępne zainteresowanie 27-letnim napastnikiem przejawia Śląsk, który koniecznie potrzebuje napastnika. W przyszłym sezonie we wrocławskiej ekipie nie zagrają już Marco Pa-ixao i Milos Łacny. W tej chwili jedynym nominalnym napastnikiem w kadrze jest Konrad Kaczmarek, który w poprzednim sezonie spędził na boiskach ekstraklasy tylko 184 minuty. Biliński wpisuje się w koncepcję drużyny budowanej przez trenera Tadeusza Pawłowskiego, który chce stawiać na zawodników z regionu. Gracz jest rodowitym wrocławianinem i wychowankiem Śląska. Do tego w ostatnich klubach imponował skutecznością. Na Litwie, gdzie grał w latach 2012-2013, strzelił dla Żalgirisu Wilno 36 goli w 56 meczach. Z kolei w 39 meczach dla Dinama strzelił 14 goli.

 

Fakt - Śląsk wygrał z Plaku

 

Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych rozstrzygnęła spór między Śląskiem a Sebino Plaku (30 l.) na korzyść klubu. Albańczyk domagał się uznania winy pracodawcy przy rozwiązaniu kontraktu, co otworzyłoby mu drogę do żądania kilkuset tysięcy złotych.

 

Autor: Mateusz Kondrat

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław