Uraz Mateusza Praszelika

Zespół trenera Jacka Magiery zmierzył się z Jagiellonią na własnym boisku, a spotkanie zakończyło się ostatecznie remisem 2:2. Niestety bardzo szybko swój udział w meczu zakończył Mateusz Praszelik, ofensywny pomocnik WKS-u. 21-latek mocno ucierpiał w starciu z Israelem Puerto. Za brutalny atak obrońca gości otrzymał żółtą kartkę i mógł kontynuować grę. Mniej szczęścia miał zawodnik WKS-u, który w 32 minucie musiał opuścić murawę, gdyż ból uniemożliwił mu dalszą rywalizację.

Praszelik, który w ostatnim czasie prezentował bardzo wysoką formę (dwie nominacje i jeden tytuł "Młodzieżowca miesiąca" PKO Ekstraklasy) doznał urazu, który wyeliminował go z dalszej części meczu z Jagą. Zawodnik nie mógł pomóc drużynie, a teraz czeka go przymusowa przerwa w treningach. Nie wiadomo jeszcze, czy pomocnik zdoła wystąpić w kolejnym spotkaniu Trójkolorowych. Śląsk za niespełna dwa tygodnie, 21 listopada, zmierzy się w Szczecinie z Pogonią.