Wydarzenia

W poszukiwaniu przełamania

2021-11-26 11:00:00
W ramach 16. kolejki PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław podejmie na własnym stadionie Stal Mielec. Dla „Wojskowych” będzie to okazja do przerwania serii trzech kolejnych spotkań bez zwycięstwa, ale zapowiada się niełatwa przeprawa, bo mielczanie w lidze nie przegrali… od września.

Śląsk Wrocław ostatnie ligowe zwycięstwo zanotował 23 października, czyli ponad miesiąc temu. Ale jakie to było zwycięstwo! „Wojskowi” mierzyli się na wyjeździe z Wisłą Kraków i przy Reymonta dali prawdziwy koncert, bowiem rozbili gospodarzy aż 5:0. Niestety od tamtego momentu dość mocno zaczął im dokuczać pech. Bowiem podopieczni Jacka Magiery nie tylko nie zdołali wygrać w trzech kolejnych spotkaniach, ale też tracili w nich bramki w końcówkach.


W meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza remis stracili w… 98. minucie, kiedy to po bramce Mateusza Grzybka przegrali 3:4. Przeciwko Jagiellonii Białystok prowadzili do 92. minuty, ale wtedy bramkę na wagę jednego punktu (na 2:2) zdobył Jesus Imaz. W ostatnim meczu z Pogonią Szczecin co prawda gol nie padł w doliczonym czasie gry, ale w ostatnim kwadransie, przez co znów wrocławianie nie mogli zapunktować.


KRZYSZTOF MĄCZYŃSKI ZANOTUJE ASYSTĘ PO STAŁYM FRAGMENCIE GRY – 5.00


W Szczecinie co prawda wynik otworzyli gospodarze – w 53. minucie na 1:0 trafił Luka Zahović – ale dosłownie kilkadziesiąt sekund później wyrównał Rafał Makowski i wszystko wróciło do punktu wyjścia. Konkretniejsi w tym starciu byli jednak „Portowcy”, którzy za sprawą duetu rezerwowych Michał Kucharczyk (gol) & Kamil Grosicki (asysta) w końcówce wyszli na prowadzenie i już go nie oddali do końcowego gwizdka.


W najbliższy weekend Śląsk spróbuje przerwać niekorzystną serię. W sobotnie popołudnie zmierzy się na swoim stadionie ze Stalą Mielec. Na korzyść wrocławian przemawia fakt, że będą grać przed własną publicznością, a na Stadionie Miejskim przegrali w tym sezonie tylko jeden z siedmiu meczów – z Rakowem Częstochowa. Mimo to przed podopiecznymi Jacka Magiery niełatwa przeprawa.


KTÓRYKOLWIEK PIŁKARZ STRZELI GOLA PRZEWROTKĄ – 17.00


Stal bowiem już w ubiegłym sezonie była niewygodnym rywalem nawet dla teoretycznie silniejszych rywali, a w bieżących rozgrywkach zaczęła do tego regularnie punktować. Dość powiedzieć, że mielczanie ostatnią ligową porażkę zanotowali… 19 września! Wtedy przegrali z Rakowem, a od tamtej pory w PKO Ekstraklasie rozegrali siedem spotkań, z których trzy wygrali, a cztery zremisowali. W tym czasie zdołali urwać punkty dwóm ekipom z czołówki – zremisowali bowiem z Lechem Poznań (0:0) i Lechią Gdańsk (3:3) – a do tego zwyciężyli też przecież na stadionie mistrza Polski w Warszawie, gdzie pokonali Legię 3:1.


Przed startem 16. kolejki Śląsk i Stal zgromadziły tyle samo punktów – 21. Sobotni mecz będzie dla więc dla wrocławian nie tylko walką o przełamanie, ale też o utrzymanie miejsca w górnej połowie tabeli, bo w razie swojej porażki i zwycięstw bezpośrednich sąsiadów w tabeli mogą wypaść do dolnej „ósemki”.


Sponsor Śląska, bukmacher LV BET, faworyta widzą w zespole gospodarzy. Kurs na zwycięstwo „Wojskowych” to 1.90, zaś na triumf gości 4.75. Teraz pozostaje potwierdzić to na boisku i odnieść pierwsze zwycięstwo w listopadzie. Początek spotkania w sobotę 27.11 o godzinie 15:00. Hej Śląsk!

KURSY LV BET:
Śląsk – 1.90

Remis – 3.55
Stal – 4.75

, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław