W środowej prasie o Śląsku Wrocław

Gazeta Wyborcza - Licencja na grę w ekstraklasie

Komisja Licencyjna Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała w pierwszym terminie licencję dla Śląska Wrocław na grę w ekstraklasie w sezonie 2015/16. Licencja obejmuje zarówno prawo gry w T-Mobile Ekstraklasie, jak i możliwość występów w rozgrywkach w europejskich pucharach organizowanych pod egidą UEFA. (…) - Licencja otrzymana w pierwszym terminie, na dodatek bez żadnych zastrzeżeń ze strony Komisji, to zasługa pracowników spółki zaangażowanych w należyte przygotowanie dokumentacji - skomentował fakt przyznania licencji Śląskowi prezes wrocławskiego klubu Paweł Żelem.  Warto zaznaczyć, że w tym roku wyjątkowo licencję na grę w ekstraklasie w pierwszym terminie otrzymały wszystkie kluby, które obecnie rywalizuj ą w tej klasie rozgrywkowej.

Gazeta Wyborcza - Ptak nie chce Śląska

Jeden z najbogatszych Polaków, były właściciel m.in. Pogoni Szczecin Antoni Ptak jest zainteresowany zakupem większościowego pakietu udziałów w Śląsku Wrocław, napisał we wtorek „Przegląd Sportowy". Antoni Ptak jest 11. na liście najbogatszych Polaków wg czasopisma „Forbes". Jego majątek wyceniany jest na prawie 2 mld. 62-letni biznesmen jest właścicielem największego w Europie centrum handlowego, znajdującego się pod Łodzią.  Wcześniej Ptak był właścicielem m.in. łódzkiego KS-u, sponsorował Lechię Gdańsk. W 2003 roku przejął Pogoń Szczecin. (…)

- Absolutnie zaprzeczam, że Antoni Ptakjest zainteresowany kupnem piłkarskiego Śląska Wrocław - podkreśla jeden z najbliższych współpracowników biznesmena, proszący o zachowanie anonimowości.  - Nie było i nie ma żadnego tematu, to tylko medialne spekulacje. Do pana Ptaka zgłasza się wiele klubów, aby w nie zainwestował, ale szef nie zamierza wracać do polskiego futbolu. Niedawno nasza firma kupiła centrum handlowe Maximus w Nadarzynie pod Warszawą i naprawdę mamy tam co robić. Polskie kluby piłkarskie nas nie interesują - kolejny raz zaznacza współpracownik Antoniego Ptaka.

Fakt - Żacy mają mistrza!

Żacy z akademii piłkarskiej Śląska zdobyli mistrzostwo Polski rocznika 2007! Zawodnicy Mariusza Blecharza pokonali w decydującym meczu inny wrocławski zespół, Olympic. Zwycieska drużyna grała w składzie: Adam Kosobudzki, Dorian Markowski, Oskar Zabrzeski, Dominik Samołyk, Wojtek Gajewski, Krystian Zioło, Adam Sztal, Igor Kwieciński, Ignacy Cesarz, Patryk Skrzypczyński.

Fakt - Pawłowski musi ryzykować

- W Białymstoku wyszliśmy dwoma napastnikami, bo chcę, żeby moi zawodnicy nie tylko zdobywali punkty, ale też się rozwijali, próbując czegoś nowego - tłumaczy Pawłowski. Na długo przed objęciem Śląska, obserwując mecze polskiej ekstraklasy w telewizji, często narzekał, że w polskiej lidze wszyscy grają kunktatorsko, prawie zawsze jednym napastnikiem i nie chcą podejmować ryzyka.

Tarasiewicz jesienią 2010 roku ryzyko podjął i poniósł klęskę. Śląsk z atakiem Diaz-Sotirović oddawał mnóstwo strzałów na bramkę, ale tracił dużo goli, bo brakowało organizacji w drugiej linii w fazie defensywnej i agresywnego ruszenia na rywala po własnej stracie. (…) Teraz wygląda to o wiele lepiej. Śląsk, szczególnie w pierwszej połowie meczu z Jagiellonią (1:1) w Białymstoku, imponował umiejętnością przejęcia piłki jeszcze na połowie rywala.

Co najciekawsze „Tedi” przeszedł na 1-4-4-2, ale w wyjściowej jedenastce na Jagę nie było nominalnego napastnika. Z przodu hasali Flavio Paixao (31 l.) i Mateusz Machaj (26 l.) - na co dzień gracze drugiej linii. - Pokazali, że wiedzą, o co chodzi. A przecież mogę tam jeszcze wysłać Roberta Picha, który w Żilinie grywał jako „dziesiątka”. Robert wcale nie musi być skrzydłowym - wyraźnie coś sugeruje szkoleniowiec.