Węska: Wierzyliśmy do końca

Artur Węska: To był trudny mecz, ale w tej cześci sezonu każdy będzie tak wyglądał. Cieszymy się, bo przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo. Mamy szacunek do Śląska, który gra naprawde fajną piłkę i jest bardzo solidnym zespołem, co udowodnił choćby w ostatnim meczu z GKS-em Katowice. My w ostatnich spotkaniach pokazujemy dobrą formę. Brakowało bramek, ale dziś udąło się strzelić jedną i zachować czyste konto. Zagraliśmy solidnie w defensywie i to cieszy. Wywozimy trzy punkty, myślimy już o meczu w Kaliszu i to utrzymanie jest naszym celem. Jeżeli chłopcy będą tak ciężko pracować i cierpieć na boisku, jak to robili dzisiaj, to jestem pewien, że tego dokonamy. 

Do końca wierzyliśmy. Ta wiara jest w nas od początku tej rundy. Mimo naprawde trudnego momentu w środku rundy wiosennej, udało się nam przetrwać, wyciągnąć wnioski i dzisiaj potrafi cierpieć na boisku. Potrafimy bronić, co jest ważne w tej lidze. Śląsk jest dobrym zespołem, ma dużo strzelonych goli i wiedzieliśmy, że tak to może wyglądac. Przetrwaliśmy i spodziewaliśmy się, że będziemy musieli się bronić w końcówce. Przygotowaliśmy się pod to i nie wybijało to chłopców z rytmu.

Takie mecze są zawsze fajne. Śląsk jest już pewny utrzymania, ale warto, byśmy my też zostaje w tej lidze. W takich meczach występują dobzi zawodnicy, którzy prezentują jakość. Gramy na pięknym boisku z klubem z tradycjami. Mecze zespołów, które są zapleczem ekstraklasowych drużyn dają wiele emocji, jest na kim zawiesić oko. Jest kilku chłopców, którzy grają w pierwszych zespołach, więc na pewno to przyjemne spotkania.