Wtorkowe gazety o Śląsku Wrocław

Gazeta Wyborcza - Czy Paixao zostanie w Śląsku

Z końcem sezonu w Śląsku kończą się kontrakty kilku kluczowych graczy - w tym Marco Paixao oraz Piotra Celebana. Już 1 stycznia ci piłkarze mogą podpisać umowy z nowymi klubami. Czy zostaną w Śląsku? (…)  Zgodnie z przepisami na pół roku przed końcem umowy - a więc już 1 stycznia 2015 roku - mogą oni podpisać kontrakt z nowym pracodawcą. Wśród nich są m.in.: Marco Paixao, Piotr Celeban, Lukas Droppa i Krzysztof Ostrowski. W podobnej sytuacji do niedawna był jeszcze Paweł Zieliński, ale tu przedłużenie umowy na kolejny sezon nastąpiło automatycznie, po rozegraniu odpowiedniej liczby minut w tych rozgrywkach.  Co będzie przede wszystkim ze snajperem Marco Paixao oraz stoperem Celebanem? O możliwym odejściu Paixao mówi się od dawna. Wprawdzie zawodnik dopiero wraca do formy po ciężkiej kontuzji, ale już zdążył zaprezentować swoje nieprzeciętne umiejętności. Strzelił efektowną bramkę w wygranym 2:1 meczu z Bełchatowem.  - Nie zdradzę, czy negocjacje kontraktowe już się rozpoczęły. Mogę jedynie zapewnić, że w przypadku obu zawodników trzymamy rękę na pulsie - mówi Michał Mazur, rzecznik prasowy Śląska. (…) Natomiast ciekawe perspektywy związane są z Krzysztofem Ostrowskim.  - Jeśli chodzi o Krzysztofa Ostrowskiego, to trener Pawłowski wielokrotnie powtarzał, że chce go zatrzymać być może nawet do końca kariery. A potem widziałby go w klubie jako jednego ze współpracowników - informuje Michał Mazur.  W kontrakcie Lukasa Droppy jest z kolei zapis o możliwości przedłużenia przez klub umowy o kolejny rok. Wkrótce będzie wiadomo, czy Śląsk skorzysta z tej możliwości.

Fakt - Psycholog pomoże

Nie ma zmiłuj! Piłkarze Śląska muszą być świadomi swoich umiejętności, a o ich pewność siebie zadba już profesjonalista. Od stycznia z drużyną pracować będzie psycholog. Tadeusz Pawłowski (61 l.) był piłkarzem bezkompromisowym, który nie czuł kompleksów przed bardziej utytułowanymi rywalami. Tego samego trener oczekuje dziś od swoich zawodników. „Tedi" wielokrotnie podbudowywał drużynę na duchu, ale już od zimowych przygotowań pomoże mu w tym psycholog. - To szczególnie ważne dla młodszych zawodników, a w dłuższej perspektywie także dla naszej akademii. Moim zdaniem najważniejszy jest rozwój osobowości, charakteru. Nie powinno być tak, że musimy mówić Machajowi: „Mateusz, uwierz w siebie!". On, wychodząc na boisko, musi wiedzieć, że trzeba podnieść głowę do góry i być pewnym swoich umiejętności. Trener to również wychowawca i chciałbym, żeby w tej roli pomagał mi profesjonalny psycholog - mówi Pawłowski.

Fakt - Mila został nauczycielem

Co za wyróżnienie! Uczniowie wrocławskiej Szkoty Podstawowej nr 37 mieli okazję wziąć udziat w lekcji wychowania fizycznego prowadzonej przez... Sebastiana Milę (32 l.). Piłkarz Śląska odwiedził dzieciaki w ramach akcji „Stop zwolnieniom z WF-u", która powstała z inicjatywy Ministerstwa Sportu i Turystyki.